Długie szaty, magiczne różdżki, ptasie pióra zamiast długopisów i lekcje quidditcha - dolnośląski zamek Czocha na kilka dni zamienił się w Hogwart, szkołę czarów i magii znaną z książek o Harrym Potterze. Pojawili się tam fani czarodzieja z 11 krajów świata. Tak im się spodobało, że kolejny zjazd planują na wiosnę.
W połowie listopada do dolnośląskiego Zamku Czocha zjechało 190 osób z 11 krajów świata. Korytarze i komnaty twierdzy na kilka dni zamieniły się w raj dla fanów książek J. K. Rowling z serii o Harrym Potterze.
- To był LARP (live action role-playing - przyp. red.), którego uczestnicy odgrywali luźno zarysowany scenariusz. W swoich rolach byli przez dzień i noc. Mieli też odpowiednie kostiumy i rekwizyty - wyjaśnia Dominik Dembiński, jeden z organizatorów wydarzenia.
Magiczne zajęcia i czarodziejska atmosfera
Podobnie jak w książce adepci magii byli przyjmowani do czarodziejskich domów, mieli zajęcia z walki z czarną magią, łamania klątw i uroków, uzdrawiania czy z pracy z magicznymi stworzeniami. Mogli też wybrać naukę na pracowników Ministerstwa Magii albo zgłębiać sekrety mugoli, czyli osób pozbawionych magicznych mocy.
Nie tylko uczestnicy gry byli odpowiednio ucharakteryzowani. Na fanów Pottera czekały ukryte leśne ścieżki, ciemne korytarze czy lustrzana komnata.
- Zamek był przygotowany tak, by odpowiadał światu znanemu z książek - zapewnia Jarosław Kuczyński z Zamku Czocha.
Współpraca polsko-duńska i międzynarodowy rozgłos
Gra "College of Wizardry" została zorganizowana przez wolontariuszy z polskiego stowarzyszenia Liveform i duńskiej Rollespilsfabrikken. O grze i średniowiecznym zamku informowały zagraniczne media: "Daily Mail", Fox News i "USA Today".
Kolejne zajęcia zaplanowano na kwiecień.
Fani Pottera zjechali na Zamek Czocha:
Autor: tam/lulu / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com | Christina Molbech