Zatrzymany do kontroli woźnica miał prawie 1,3 promila alkoholu w organizmie. Policjantom miał przyznać, że owszem, wypił wódkę, ale "koń jest trzeźwy i zna drogę do domu".
W sobotę policjanci z Głuszycy na południu Dolnego Śląska patrolowali okolice miasta. We wsi Grządki zauważyli wóz konny, który dość dziwnie poruszał się po drodze. Zatrzymali woźnicę do kontroli.
"Koń trzeźwy"
- W czasie rozmowy z 68-latkiem policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że woźnica ma prawie 1,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał, że godzinę wcześniej pił wysokoprocentowy napój, ale "koń jest trzeźwy i zna drogę do domu" - relacjonuje Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji.
Nietrzeźwy woźnica został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych, a koniem zaopiekowała się osoba wskazana przez 68-latka.
Do zdarzenia doszło w okolicach Głuszycy:
Autor: ib/ks / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay