Gierek i komputery. Technologiczny "ewenement bloku wschodniego"

Dolmed to kawałek historii WrocławiaVratislaviae Amici

Dolnośląskie Centrum Diagnostyki Medycznej Dolmed miało być "pierwszą zautomatyzowaną stacją szybkich badań stanu zdrowia dużych grup ludności". Jednak okazało się być pierwszą i zarazem ostatnią taką placówką w Polsce. Przez lata nowoczesne technologie onieśmielały pacjentów, a zachwyciły Edwarda Gierka i... "Pana Kleksa".

- W dekadzie taniego i szybkiego budownictwa Dolmed był jednym z niewielu naprawdę interesujących budynków użyteczności publicznej. To ikona nurtu high-tech, wyjątkowa na tle polskiej architektury lat 70. - mówi dr Agata Gabiś z Instytutu Historii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przy Legnickiej najpierw księża, później medycy

Obok miejsca, w którym w latach 70. powstał Dolmed, przed wybuchem II wojny światowej znajdował się kościół św. Pawła. W trakcie działań zbrojnych wieże świątyni zostały wysadzone w powietrze. Resztę kościoła zniszczono jeszcze przed 1950 rokiem.

Ponad ćwierć wieku później na pokościelnej działce powstał Dolmed. - Ta lokalizacja podobała nam się najbardziej. Decydentom też przypadła do gustu, bo przy ul. Legnickiej budynek mógł być odpowiednio wyeksponowany, a wtedy władzom o to właśnie chodziło. To było ich oczko w głowie, do naszych pomysłów pochodzili bardzo entuzjastycznie – przypomina Jerzy Tarnawski, architekt, który zaprojektował gmach Dolmedu.

Japońskie inspiracje

Na zaprojektowanie budynku nie rozpisano konkursu. Zlecenie trafiło wprost do małżeństwa Anny i Jerzego Tarnawskich.

- W tym czasie współpracowaliśmy z ówczesną fabryką komputerów Elwro, z kolei dla informatyków z ZETO zaprojektowaliśmy ośrodki obliczeniowe. Dlatego, pewnie z inspiracji programistów z Elwro, zlecono nam zaprojektowanie Dolmedu. To był łut szczęścia, ale już wtedy specjalizowaliśmy się w tworzeniu podobnych budynków – przyznaje architekt.

Przed przystąpieniem do prac projektantów czekała podróż do Japonii. - Byliśmy tam przez 2 tygodnie, zwiedzaliśmy podobne ośrodki diagnostyki medycznej. To właśnie z tych obiektów mieliśmy czerpać najlepsze wzorce – mówi Tarnawski. Przelewanie japońskich inspiracji na papier trwało wiele miesięcy. Oprócz architektów nad projektem pracował też zespół technologiczny. Jerzy Tarnawski wspomina, że plan budynku został przyjęty przez inwestora jednomyślnie i "z wielkimi oczekiwaniami".

Zabójcze tempo prac

W 1975 roku rozpoczęła się budowa. Władzom zależało, by Dolmed powstał jak najszybciej. Była to inwestycja prestiżowa, która miała być wizytówką nowoczesnego Wrocławia i Polski. Co więcej, był to pierwszy taki obiekt w całej Europie Środkowowschodniej.

- Czasami myślałem, że dostanę zawału takie było tempo prac. Dochodziło do tego, że wyrywano nam rysunki prosto z desek. Wiele osób maczało palce przy wznoszeniu tego obiektu i to nieraz utrudniało prace – wspomina architekt.

Na budowie nie obyło się bez awantur. Od czasu do czasu ścierały się ze sobą dwie ekipy: nadzór autorski architektów i nadzór partyjny. - Oni zamawiali jakieś elementy, my zamawialiśmy inne. Później, to wszystko przychodziło i nie bardzo było wiadomo co z tym zrobić, jak to będzie wyglądało jak się ustawi. Były pretensje do siebie, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło – opowiada projektant.

Druga połowa lat 70. - trwa budowa najnowocześniejszej wrocławskiej placówki medycznejVratislaviae Amici

Podłogi inne, bo fabryka i sekretarz nie dali rady

Przychylność władz z reguły ułatwiała prace. Czasami jednak dochodziło do sytuacji, gdy górę nad wpływami członków partii brały problemy dnia codziennego. Wtedy nawet najbardziej znaczący notable nie mieli nic do powiedzenia. - Po wymarzone przez nas dywany jeździliśmy do fabryki. Tam wybraliśmy dokładny wzór. Jakież było nasze zdziwienie, gdy po przyjeździe na budowę okazało się, że przywieziono coś zupełnie innego. Byliśmy przerażeni. Ówczesny sekretarz chciał interweniować, ale okazało się, że fabryka nie dała rady. Rozłożył ręce i powiedział, że albo bierzemy to albo nic – relacjonuje Tarnawski.

Gierek gratuluje i ściska dłoń

Prace przy budowie trwały niemal dwa lata. W ich szybkim postępie pomogło także to, że niektóre z elementów były tworzone poza granicami kraju. Tak było z elementami aluminiowymi, tworzącymi elewację. - Projektowaliśmy je tutaj, produkcja odbywała się we Włoszech, a montaż na miejscu we Wrocławiu – opowiada architekt.

W 1977 roku Dolmed otwarto z wielką pompą. Wstęgę osobiście przecinał I sekretarz KC PZPR Edward Gierek. Były przemówienia, zwiedzanie, słowa uznania, kwiaty i wręczanie orderów twórcom.

- Wizyta była mocno obstawiona przez służby bezpieczeństwa. To dawało efekt komiczny. Gierek nam pogratulował i uścisnął dłoń. Był bardzo zadowolony, to było widać – wspomina architekt.

Na polityku wrażenie zrobiły nie tylko komputery, ale też luksusowe wykończenie budynku. Wieżę skrywającą klatkę schodową pokryto złotą witromozaiką, elewację parteru wyłożono klockami z modrzewia, do ozdoby wykorzystano marmur i granit.

Sekretarz Gierek wizytuje DolmedVratislaviae Amici

Technologia z uczuciami

Wkrótce w gabinetach i na korytarzach 3-kondygnacyjnego budynku pojawili się pierwsi pacjenci. W przestronnych wnętrzach czekały na nich komputery wykonujące pomiary. Pacjent przychodzący z ulicy miał tu często swój pierwszy w życiu kontakt z komputerem. To mogło przerażać. Dlatego dla zrównoważenia architekci zadbali o odpowiedni wystrój: miało być przyjaźnie, przytulnie i cicho. Wnętrza miały dawać wrażenie ciepła, liczne okna wpuszczały światło, wygodne fotele dawały poczucie komfortu, a wykładziny dywanowe tłumiły dźwięki.

Diagności korzystali z nowoczesnego sprzętuVratislaviae Amici

- Architekci zadbali również o otoczenie wolno stojącego budynku, przy którym powstały tarasy, kwietniki, geometryczne trawniki oraz fontanna. W tym centrum medycznym połączono nowoczesną technologię z wyrafinowaną estetyką – stwierdza dr Agata Gabiś. Całość została nagrodzona tytułem Mistera Wrocławia w kategorii najlepszy budynek użyteczności publicznej.

Przytulne wnętrza miały sprzyjać komfortowi pacjentówVratislaviae Amici

Szybciej, lepiej, nowocześniej

W Dolmedzie można było sprawdzić m.in. swój wzrok, słuch czy wagę i wzrost. Na początku każdy z pacjentów dostawał kartę identyfikacyjną. Na niej zapisane były dane, które następnie odczytywał komputer. Skomputeryzowanie pozwalało uniknąć wszechobecnych kolejek. Dzięki temu przy ul. Legnickiej 40 w ciągu jednego dnia mogło przebadać się aż 100 osób.

Maszyny prowadziły pacjentów przez poszczególne etapy badań. Z jednej strony pokazywały listę pracowni diagnostycznych jakie mamy odwiedzić, z drugiej podświetlały pracownie w danym momencie wolne. W pomieszczeniu diagnostycznym odbywały się pomiary i sprawdzanie. Wszystkie informacje od razu trafiały do komputera. W ten sposób centrum diagnostyczne mogło działać o wiele szybciej niż typowa przychodnia.

Pan Kleks odwiedza Dolmed

Nowoczesne wyposażenie i niezwykła architektura przyciągały filmowców. We wnętrzach budynku w połowie lat 80. nakręcono niektóre ze scen kultowych "Podróży Pana Kleksa". Także tutaj nagrywano programy popularnonaukowe.

Pierwszy i ostatni

Dolmed miał być pierwszym z całej serii podobnych obiektów budowanych w Polsce. Jedną z najokazalszych miała być placówka w Katowicach. - Skończyło się jednak tylko na projektowaniu, a żadna z koncepcji nie doczekała się realizacji – wspomina Tarnawski.

Dodaje, że propozycje stworzenia podobnego centrum otrzymał od Ukraińców. - Prace w Doniecku były bardzo zaawansowane, projektowałem, jeździłem tam, była nawet wybrana lokalizacja. Wrocławski budynek bardzo im się podobał – twierdzi architekt. Jednak z inwestycji nic nie wyszło. - To wtedy była taka awangarda. Ten sposób badań się nie przyjął – podkreśla Tarnawski.

Pod koniec lat 90. Dolmed przekształcił się w publiczną przychodnię zdrowia. Od tego momentu budynek przeszedł kapitalny remont. Placówka przyjmuje dziennie ponad 1 tys. pacjentów.

Nietypowa klatka schodowa i fontanna umilająca pobyt w Dolmedzie pacjentomVratislaviae Amici

"Zadziałałbym nawet śmielej"

Po 37 latach od momentu powstania przez niektórych zaliczany jest do architektonicznych koszmarków minionej epoki. Z kolei dla innych jest perełką i jedną ze stałych wizytówek stolicy Dolnego Śląska. - Jestem raczej zadowolony z efektu. Tyle lat minęło i jeśli chodzi o formę to ten budynek się nie zestarzał. Dziś może zadziałałbym nawet śmielej – przyznaje projektant.

Wciąż nowoczesny i funkcjonalny

Podobnego zdania są eksperci dla których obiekt wciąż jest nowoczesny i funkcjonalny. - Dolmed się dziś absolutnie broni. Z punktu widzenia historii architektury to ewenement na skalę Polski i całego bloku wschodniego. To architektura ultranowoczesna z nurtu high-tech, ale jednocześnie charakterystyczna i rozpoznawalna. Operuje futurystyczną stylistyką, ze świetnymi materiałami wykończeniowymi i rozwiązaniami funkcjonalnymi – argumentuje Gabiś.

Ubolewa nad tym, że niektóre z założeń twórców nie przetrwały próby czasu. - To była przemyślana całość, część z fontanną na tyłach budynku była strefą relaksu dla pacjentów i wypoczynku na świeżym powietrzu. Dziś to nieczytelne, bo prawie cały teren został przerobiony na parking – kwituje.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE WRATISLAVIAE AMICI

Budynek Dolmedu mieści się przy ul. Legnickiej 40 we Wrocławiu:

Mapa Targeo

Autor: Tamara Barriga / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Vratislaviae Amici

Pozostałe wiadomości

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Najbliższej nocy nad Polską będą widoczne satelity telekomunikacyjne Starlink. Tak zwany kosmiczny pociąg przemknie po niebie aż cztery razy. Sprawdź, o której godzinie popatrzeć w górę.

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Strażacy przeprowadzili w niedzielę blisko trzy tysiące interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu z dróg i chodników powalonych drzew. Silny wiatr na Warmii i Mazurach przewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. W jeziorze Niegocin utonął 74-letni mężczyzna. W związku z gwałtowną aurą ewakuowano obozy harcerskie.

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

To była ustawa, która była wyciągnięciem ręki w kierunku konserwatywnego środowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego - mówiła Dorota Olko (Lewica Razem) o projekcie zakładającym dekryminalizację aborcji. Michał Kamiński (PSL) mówił z kolei, że "pretensje można mieć do poszczególnych posłów, którzy głosują tak, jak uważają, że im pozwala na to sumienie". - PSL w tej sprawie ma takie stanowisko, jakie mają poszczególni posłowie i senatorowie - powiedział.

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Źródło:
TVN24

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość do 100 kilometrów na godzinę. Obowiązują alarmy pierwszego i drugiego stopnia.

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl