Do dwóch wypadków doszło w czwartkowy poranek na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Najpierw samochód ciężarowy najechał na tył drugiego tira, a niecały kilometr wcześniej zderzyły się cztery samochody. Kierowcy przez sześć godzin musieli liczyć się z utrudnieniami.
Dwa zdarzenia miały miejsce pomiędzy węzłami Wrocław Stadion a Wrocław Lotnisko. Jak informowali policjanci po godzinie 9.00 na samochód dostawczy, który stał na poboczu najechała ciężarówka.
"W ślimaczym tempie"
- Na razie przyczyna tego wypadku nie jest znana. Wszystkie okoliczności będą wyjaśniane, dwie osoby zostały ranne - mówił st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Na drodze tworzyły się korki, bo prawy pas ruchu był zablokowany. Kierowcy alarmowali, że stali w zatorach.
- Do przodu się jedzie, ale bardzo wolno. Samochody przesuwają się w ślimaczym tempie - skarżył się pan Jan, który utknął rano na AOW. Utrudnienia wynikały m.in. z pracy strażaków, którzy musieli usunąć wyciekające z samochodów płyny. Na miejscu było 6 zastępów straży pożarnej.
"Efekt domina" i utrudnienia
Natomiast kilometr wcześniej doszło do kolizji czterech samochodów. - To był efekt domina. Auto najechało na auto - wyjaśniał Petrykowski. W tym zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych. Jednak i tu kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami.
Do wypadków doszło pomiędzy węzłem Wrocław Stadion a Wrocław Lotnisko:
Autor: tam/i / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | D. Rudnicki