Do przepływającej przez Kamienną Górę rzeki Bóbr przedostał się olej przekładniowy. Na miejscu pracowała grupa chemiczna straży pożarnej. Na razie nie wiadomo w jaki sposób substancja znalazła się w wodzie.
W sobotę strażacy otrzymali zgłoszenie od mieszkańca, który w korycie rzeki zauważył spore zanieczyszczenie, wyciek jakiegoś oleju.
- Po przyjeździe na miejsce stwierdziliśmy po przejściu odcinka rzeki, że wypływa z kanału, z takiej odnogi, która wpływa do rzeki Bóbr, substancja ropopochodna - mówi Sławomir Helfojer ze straży pożarnej w Kamiennej Górze.
Olej z ulicy?
Strażakom szybko udało się zatamować wyciek specjalnymi zastawkami. Na miejsce dojechała grupa chemiczna z Wałbrzycha, która zbadała substancję. To olej przekładniowy.
Jacek Jacel, kierownik kamiennogórskich wodociągów uważa, że substancja mogła przedostać się do kanału z ulicy, wraz z topniejącym śniegiem, bądź ktoś celowo ją tam wlał.
Nie wiadomo jak długo trwał wyciek i jak dużo oleju przedostało się do rzeki. Kanał został sprawdzony na całej długości, ale w żadnym innym miejscu nie było podobnego wycieku.
Do zdarzenia doszło w Kamiennej Górze:
Autor: ib/pm / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław