Stoi na środku jezdni, w dumnym rozglądaniu się po okolicy nie przeszkadzają mu samochody - tak zachowującego się białego daniela spotkał na jednej z dolnośląskich dróg pan Piotr.
Środowy poranek. Droga pomiędzy Trzebnicą a Sułowem. Przed miejscowością Gruszeczka pan Piotr musiał zatrzymać swój samochód.
- Przede mną stało auto, które po chwili odjechało. Nie wiedziałem dlaczego w ogóle się zatrzymał. Po chwili okazało się, że na drodze stoi biały daniel - mówi mężczyzna. Na nagranym przez niego filmie widać stojące na środku jezdni zwierzę. Wydaje się, że nadjeżdżające powoli auto w ogóle mu nie przeszkadza. Choć albinos schodzi na pobocze. Tam przez chwilę się rozgląda, a na ścieżce dla rowerów zaczyna szukać pożywienia. Do momentu aż coś zwierzaka płoszy.
Spotkaniem zdziwiony, zafascynowany widokiem
- Tym spotkaniem byłem potwornie zdziwiony, ale też zafascynowany tym co widzę. Dlatego teraz pokazuję nagranie - przyznaje pan Piotr.
O spotkanie ze zwierzęciem albinosem zapytaliśmy leśniczego Leśnictwa Gruszeczka. - Daniele albinosy się zdarzają, choć nie są to częste przypadki. Bytują w tej okolicy - przyznaje leśniczy Marek Paterek. I dodaje, że zachowanie daniela, czyli brak strachu przed człowiekiem nie jest zaskakujący. - To zwierzyna typowo parkowa. Nie boi się ludzi - podkreśla leśniczy.
Dlaczego spotkany przez pana Piotra albinos miał tylko część poroża?
- To jeszcze nie czas na zrzucanie, przez te zwierzęta, poroża. Może być to więc sytuacja wynikła z uszkodzenia lub nieprawidłowego rozwoju - wyjaśnia Paterek.
Albinos z Lubuskiego
W styczniu tego roku do podobnego spotkania ludzi z danielem doszło w województwie lubuskim. - Był bardzo łagodny, w ogóle się nie bał. Przeszedł koło nas, zatrzymał się, po czym popatrzył w oczy i poszedł - opowiadała wówczas pani Katarzyna.
Do spotkania pana Piotra z danielem doszło niedaleko miejscowości Gruszeczka:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: arch. prywatne | Piotr Zdybek