"Autobus relacji Wrocław - Kłodzko prawdopodobnie prowadzi pijany kierowca" - takie zgłoszenie dostali policjanci. Pojazd został zatrzymany. Mężczyzna miał prawie 2,3 promila alkoholu w organizmie. Wszystko wskazuje na to, że w tym stanie pokonał co najmniej kilkadziesiąt kilometrów.
Policję o podejrzanym stylu jazdy kierowcy autobusu powiadomili kierowcy, którzy w sobotni wieczór podróżowali drogą krajową numer 8. Kilka minut później na terenie Łagiewnik (powiat dzierżoniowski) pojazd relacji Wrocław - Kłodzko został zatrzymany.
- Sprawdzono stan trzeźwości kierowcy tego pojazdu. Okazało się, że miał prawie 2,3 promila alkoholu w organizmie. 66-latek przewoził troje pasażerów - informuje podinsp. Mariusz Furgała z dzierżoniowskiej policji.
Stanie przed sądem
Kurs 66-letniego kierowcy został przerwany na terenie Łagiewnik, a więc ponad 40 kilometrów od wrocławskiego dworca autobusowego, gdzie się rozpoczął. Policjanci wyjaśniają, czy mężczyzna w drogę ruszył pijany. Jednak już teraz przyznają, że wszystko wskazuje na to, że właśnie w takim stanie mógł rozpocząć kurs.
Kierowca usłyszy zarzut prowadzenia autobusu pod wpływem alkoholu. - Niewykluczone, że odpowie za narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo i straci pracę. O jego dalszym losie zdecyduje sąd - kwituje Furgała.
Pijany kierowca został zatrzymany na terenie Łagiewnik:
Autor: tam/mś / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock