W garażu na jednej z posesji w Bolkowie (Dolnośląskie) znaleziono ciała dwóch mężczyzn w wieku około 70 lat. Siedzieli w samochodzie i ogrzewali się piecykiem gazowym. Sprawę pod nadzorem prokuratora wyjaśnia policja.
Syn jednego z mężczyzn nie miał kontaktu z ojcem od jakiegoś czasu. Zaniepokojony tym faktem w środę przed południem poszedł go poszukać. Ojciec był właścicielem jednego z kilku garaży przy ulicy Kamiennogórskiej. Syn dokonał tragicznego odkrycia. W garażu, w samochodzie znalazł ciała ojca i jego kolegi.
Ogrzewali się piecykiem gazowym
- Dyżurny został powiadomiony, na miejsce pojechało kilka policyjnych radiowozów i straż pożarna. Garaż był zamknięty od środka. Wstępnie ustalono brak udziału osób trzecich. Mężczyźni siedzieli w samochodzie. Ogrzewali się piecykiem gazowym. Mieli około 70 lat - mówi Ewa Kluczyńska, rzeczniczka policji w Jaworze.
Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. Ma to wyjaśnić sekcja zwłok. Prawdopodobnie mężczyźni nawdychali się wyziewów z samochodu lub piecyka.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kamiennej Górze.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław