- Sprawdzimy, czy na placu budowy hotelu, gdzie w czwartek doszło do pożaru butli z gazem, nie doszło przypadkiem do nieprawidłowości - zapowiada Państwowa Inspekcja Pracy.
- Postanowiliśmy zająć się sprawą czwartkowego pożaru na budowie hotelu przy pl. Konstytucji 3 Maja. Tam doszło do realnego zagrożenia życia pracowników budowy i okolicznych mieszkańców - mówi Agata Kostyk-Lewandowska z okręgowego inspektoratu pracy we Wrocławiu.
Na razie pracownicy inspektoratu analizowali zdjęcia z pożaru. - Wygląda na to, że nie doszło tam do żadnych nieprawidłowości. Butle były przechowywane w specjalnych boksach w pozycji pionowej, czyli zgodnie z przepisami. Teraz musimy przyjrzeć się całej dokumentacji - dodaje Kostyk-Lewandowska.
Wyniki kontroli inspekcji pracy mają być gotowe w połowie lutego.
Pożar na budowie
Pożar na budowie hotelu wybuchł w czwartek wczesnym popołudniem. Zapaliły się trzy butle z acetylenem, które były w koszu z kolejnymi siedmioma. Jedna z nich się rozszczelniła, więc strażacy podjęli decyzję o ewakuacji okolicznych kamienic i zamknięciu kilku ulic. Nikomu nic się nie stało, ale przez kilka godzin z ogniem walczyło dziesięć jednostek straży.
Autor: bieru/par / Źródło: TVN24 Wrocław