Była posłanka SLD Aleksandra Jakubowska i jej mąż są winni przyjęcia łapówki - orzekł opolski sąd. "Lwica SLD" została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy oraz przepadek mienia w wysokości 120 tys. zł. Proces dotyczył korupcji przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole. Wśród oskarżonych był m.in. były poseł Jerzy Szteliga(SLD) - sąd go uniewinnił - i były prezes elektrowni, który usłyszał wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć.
Wyrok sądu okręgowego w Opolu zakończył trwający pięć lat proces o korupcję w Elektrowni Opole. Osoby związane z polityką i światem brokerskim oskarżone były o wręczanie i przyjmowanie łapówek w związku z ubezpieczaniem majątku elektrowni i pranie brudnych pieniędzy.
Sędzia ogłosiła, że była posłanka SLD Aleksandra Jakubowska jest winna zarzucanych jej czynów. Kara to dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy oraz przepadek mienia w wysokości 120 tys. zł.
Mąż Jakubowskiej winny
Winny korupcji jest również Henryk Sz., były prezes elektrowni. Sąd wymierzył mu karę dwóch lat w zawieszeniu na pięć lat i 90 tys. zł grzywny. Podobny wyrok usłyszał też mąż Jakubowskiej, Maciej J. Został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć za przyjęcie korzyści majątkowej. Musi też zapłacić grzywnę w wysokości 32 tys. zł.
Szteliga niewinny
Wśród oskarżonych był również były poseł SLD Jerzy Szteliga, któremu zarzucano przyjęcie korzyści majątkowej w wys. 90 tys. zł na rzecz stowarzyszenia Dla Przyszłości, którym kierował. Sędzia orzekła, że jest niewinny.
Oskarżeni w trakcie procesu utrzymywali, że są niewinni. Jakubowska nie pojawiła się na odczytaniu wyroku, Szteliga nie chciał rozmawiać z mediami. Nie wiadomo, czy skazani będą się odwoływać.
Tłum na ławie oskarżonych
Oprócz nich o korupcję oskarżeni byli była szefowa opolskiego oddziału PZU Stanisława Ch., mąż Jakubowskiej, właściciele kancelarii brokerskiej, która pośredniczyła w ubezpieczaniu elektrowni oraz osoby, które miały pomagać w praniu brudnych pieniędzy z łapówek.
Prokurator żądał wyższych kar
Prokurator podczas mowy końcowej w październiku zażądał dla byłej posłanki Jakubowskiej 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, a także 17,5 tys. zł grzywny oraz 120 tys. zwrotu korzyści majątkowej.
Natomiast dla byłego posła Szteligi domagał się 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, 10 tys. zł grzywny i zwrotu korzyści majątkowej, czyli 90 tys. zł. Z kolei dla brokerów, którzy ubezpieczali opolską elektrownię, prokuratura chciała kar w zawieszeniu. Dla byłego prezesa elektrowni Henryka Sz. prokuratura chciała 4,5 roku więzienia oraz 180 tys. zł grzywny. Dla Macieja J. - 4 lat więzienia, kilkudziesięciu tys. zł grzywny oraz zwrotu 120 tys. zł przyjętych - według prokuratury - korzyści majątkowych. Dla Stanisławy Ch. prokurator wnioskował o 2,5 roku więzienia, 90 tys. zł grzywny i zwrotu 240 tys. zł przyjętej korzyści majątkowej.
"Lwica" i baron SLD
Aleksandra Jakubowska to posłanka SLD w latach 1997-2005. Była również rzecznikiem prasowym rządu Leszka Millera. W 2001 roku została sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury. Nadzorowała m.in. pracę nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, z czego później musiała się tłumaczyć przed komisją śledcza w sprawie głośnej afery Rywina. Na końcu 2004 roku została zawieszona w prawach członka SLD, po czym dobrowolnie z niego wystąpiła. W 2004 roku była tymczasowo aresztowana właśnie w związku z tą sprawą.
Również Jerzy Szteliga był posłem SLD z okręgu opolskiego. Pierwszy mandat zdobył w 1993 roku i w sejmie pozostał do 2005 roku.
Autor: mir / Źródło: PAP, TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24