Kiedy skręcała na podjazd przed domem, w jej auto wbił się inny samochód. Starsza kobieta zginęła.
Ogromna tragedia w niewielkiej Działoszy (woj. dolnośląskie). Mieszkańcy wsi nadal nie mogą uwierzyć w to, co zdarzyło się w piątek.
- Fiat uderzył w lewy bok fiesty. Kobieta kierująca fordem akurat skręcała w lewo, na teren swojej posesji. Do zderzenia doszło prawdopodobnie w momencie manewru wyprzedzania podjętego przez kierowcę fiata - informuje Aleksandra Pieprzycka, rzecznik policji w Oleśnicy.
74-latka zginęła na miejscu
Do silnym uderzeniu oba auta wpadły do przydrożnego rowu. Fiat wbił się centralnie w drzwi od strony kierowcy drugiego samochodu. Kobieta została zakleszczona, była nieprzytomna.
Jej pasażerce, ani kierowcy fiata nic poważnego się nie stało. 74-latka nie miała szans. Kiedy została wyciągnięta z samochodu, policjant podjął próbę reanimacji.
Na miejscu pracował biegły do spraw wypadków komunikacyjnych. Był też prokurator. Dokładnie okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w toku śledztwa.
Do zdarzenia doszło we wsi Działosza:
Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: nOlesnica.pl