Druga tura bez kandydatów PiS w Krakowie, Poznaniu i we Wrocławiu. Liroy-Marzec liderem w Kielcach, bardziej wyraźne zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej w Łodzi i w Lublinie. Tak wyglądałyby wyniki wyborów w największych miastach, gdyby głos decydujący miała najmłodsza grupa wyborców - wynika z sondażu Ipsos.
Gdyby losy wyborów samorządowych zależały od głosujących w wieku 18-29 lat, wyniki byłyby zgoła inne. Najwięcej - poza Katowicami - straciliby kandydaci popierani przez Prawo i Sprawiedliwość, którzy bardzo często nie mieliby szans na drugą turę wyborów. Tak byłoby m.in. w Krakowie, Poznaniu i we Wrocławiu.
Białystok: młodzi postawili na Truskolaskiego
W Białymstoku wśród młodych bezkonkurencyjnie w pierwszej turze wygrał Tadeusz Truskolaski - kandydat Koalicji Obywatelskiej. Urzędujący od trzech kadencji prezydent stolicy Podlasia - jak wynika z badania Ipsos - osiągnął najlepszy wynik w tej grupie wiekowej: 55 proc. Jest to o prawie cztery punkty procentowe mocniejsze zwycięstwo niż wynik wśród wszystkich wyborców 51,6 proc.
Jacek Żalek, kandydat KW Prawo i Sprawiedliwość, który ogólnie zdobył 32,5 procent głosów, zdobył najmniejsze poparcie wśród młodych. Zaledwie 19,2 proc. głosujących białostoczan w wieku 18-29 lat wskazało Żalka.
Tadeusz Arłukowicz, który zajął w sondażu trzecie miejsce - zarówno w wyniku ogólnym, jak i wśród młodych - cieszył się znacznie większym poparciem grupy 18-29 lat, zdobywając 16,9 proc. (przy ogólnym wyniku 10,2 proc.) - wynika z sondażu Ipsos.
Gdańsk: Adamowicz z większą przewagą nad Płażyńskim
Paweł Adamowicz, urzędujący od 20 lat prezydent Gdańska, zmierzy się w drugiej turze z kandydatem PiS Kacprem Płażyńskim. Kandydaci uzyskali - jak wynika z danych Ipsos - 36,7 proc. oraz 32,3 proc. głosów. Gdyby wynik wyborów zależał od najmłodszej grupy wyborców sytuacja byłaby podobna, jednak Adamowicz uzyskałby większą przewagę nad Płażyńskim. Aż 37,6 proc. młodych poprało obecnego prezydenta, a jego kontrkandydata tylko 26,3 proc. głosujących. Wśród młodych trzecie miejsce zajmuje Jarosław Wałęsa. Kandydat Koalicji Obywatelskiej otrzymał 25,8 proc. głosów (przy ogólnym wyniku 25,3 proc. i także trzeciej pozycji). Młodzi częściej wskazywali na kandydatów ruchów społecznych: Jacek Hołubowski (KKW Gdańsk Tworzą Mieszkańcy) w tej grupie wiekowej z wynikiem 4,4 proc. wyprzedza Elżbietę Jachlewską (KWW Ruch Społeczny Lepszy Gdańsk), którą poparło 4,1 proc. wyborców w tej grupie.
Katowice: Krupa liderem
Jeśli wyniki sondażowe się sprawdzą, w Katowicach w pierwszej turze wygrał Marcin Krupa, który zdobył 51,1 proc. głosów. Krupa formalnie startował z listy KWW Forum Samorządowe i Marcin Krupa, jednak uzyskał oficjalne poparcie Prawa i Sprawiedliwości. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie wystawiła żadnego kandydata ze swojej listy w stolicy Śląska.
Gdyby wyniki zależały jedynie od głosów młodych, sytuacja nie zmieniłaby się radykalnie. Krupa w tej grupie zyskał 51,2 proc. głosów.
Na drugim miejscu znalazłby się Jarosław Makowski z Koalicji Obywatelskiej. W grupie 18-29 lat Makowski uzyskał wynik 20,4 proc. (przy ogólnym poparciu 24,4 proc.). Młodzi chętniej głosowali na Jarosława Gwizdaka (KW Prawo do Katowic), który otrzymał 13,2 proc. głosów (a ogółem 11,1 proc.)
Kielce stawiają na Liroya
Ciekawie wygląda sytuacja w Kielcach. Według danych Ipsos do drugiej tury przejdą Bogdan Wenta (Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty - 35,8 proc) i Wojciech Lubawski (Porozumienie Samorządowe Wojciech Lubawski - 29,6 proc.).
Gdyby wyniki zależały od młodych, to liderem byłby Piotr Liroy-Marzec (który w grupie ogólnej znalazł się na trzecim miejscu z wynikiem 16 proc.), na którego postawiło 39 proc. kielczan w wieku 18-29 lat. Kandydat KWW Wolność w Samorządzie spotkałby się w II turze razem z Wentą, którego wybrało 36,4 proc. młodych.
Wojciecha Lubawskiego wskazało zaledwie 11,3 proc. najmłodszych wyborców i jest to najniższe poparcie wśród różnych grup wiekowych.
Kraków: druga tura bez Wassermann
W Krakowie - jak wskazują wyniki sondażu Ipsos - dojdzie do drugiej tury pomiędzy Jackiem Majchrowskim (43,7 proc.) a Małgorzatą Wassermann (33,6 proc.).
Sytuacja zmieniłaby się, gdyby wyniki zależałyby tylko od młodych, gdyż druga tura rozstrzygałaby się pomiędzy Jackiem Majchrowskim a Łukaszem Gibałą. Majchrowski w grupie 18-29 lat uzyskał najgorszy wynik wśród wszystkich grup wiekowych, zaledwie 31,6 proc. głosów.
30,3 proc. młodych swój głos oddało na Łukasza Gibałę (KWW Łukasza Gibały Kraków Dla Mieszkańców) - i jest to jego najlepszy wynik w porównaniu z innymi grupami wiekowymi. Mniejszą uwagę tej grupy zwróciła Małgorzata Wassermann – wybrało ją tylko 20,8 proc. młodych głosujących.
Lublin: Żuk deklasuje konkurencję
Rządzący Lublinem od 2010 roku Krzysztof Żuk w pierwszej turze został wybrany na kolejną kadencję - wynika z badania Ipsos. Żuk otrzymał 59,7 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazł się Sylwester Tułajew z PiS, który otrzymał 33,2 proc.
Gdyby wynik zależał tylko od wyborców poniżej 30. roku życia, Żuk miałby znacznie lepszy wynik: 68,4 proc. głosów. Zwiększyłby tym samym przewagę nad Tułajewem do 52 punktów procentowych. Kandydat PiS wśród młodych (w porównaniu z innymi grupami wiekowymi) miał najsłabsze poparcie: tylko 16,4 proc.
Łódź: Zdanowska nie dała szans konkurencji
Hanna Zdanowska po raz drugi z rzędu wygrywa w pierwszej turze wyborów. Ipsos wskazuje, że rządząca od 2010 roku prezydent Łodzi zdobyła 70,1 proc głosów. Drugi - z wynikiem 24,2 - był poseł PiS Waldemar Buda.
Wynik wyborczy wśród najmłodszych łodzian umacnia prowadzenie Zdanowskiej, na którą zagłosowało 73,6 proc. wyborców przed trzydziestką. Na jej głównego kontrkandydata - Waldemara Budę - zagłosowało w tej grupie jedynie 13,9 proc. wyborców.
Poznań: Jaśkowiak zmierzyłby się z Puckiem
Gdyby decydowali tylko najmłodsi wyborcy, w Poznaniu mielibyśmy dogrywkę. Jacek Jaśkowiak zmierzyłby się w niej jednak nie z popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość Tadeuszem Zyskiem, a z Jarosławem Puckiem.
Urzędujący prezydent Poznania uzyskał w pierwszej turze poparcie 56,6 proc. głosów - wynika z danych Ipsos.
W grupie wiekowej 18-29 lat głos na Jaśkowiaka oddało 46,6 proc. poznaniaków. I jest to najsłabsze poparcie wśród różnych grup wiekowych. Gdyby tylko od młodych zależało, kto zostanie prezydentem Poznania, w drugiej turze znalazłby się Jarosław Pucek (Dobro Miasta), na którego w tej grupie oddało głos 16,2 proc. osób (który osiągnął ogólny wynik: 6,9 proc. ).
Wśród młodych na trzecie miejsce spadł Tadeusz Zysk (ogólny wynik: 22,2 proc.). Kandydat PiS uzyskał najsłabsze poparcie wśród wyborców poniżej trzydziestki. W tej grupie Zysk zdobył tylko 12,4 proc. głosów.
Wrocław: podium bez Stachowiak-Różeckiej
Jeśli wyniki sondażu Ipsos się sprawdzą, we Wrocławiu nie potrzebna będzie druga tura, gdyż Jacek Sutryk, popierany przez Koalicję Obywatelską, zdobył 50,1 proc. głosów. Na podium znalazły się Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS (27,8 proc.) i Katarzyna Obara-Kowalska z Bezpartyjnego Wrocławia (6,7 proc.)
Głosowanie najmłodszej grupy wrocławian zmieniłoby zupełnie wyniki w stolicy Dolnego Śląska. Doszłoby bowiem do II tury, w której zmierzyłby się Jacek Sutryk z Jerzym Michalakiem (KWW Bezpartyjny Ruch Obywatelski Jerzego Michalaka), który uzyskał ogólny wynik 5,6 proc.
Sutryk w grupie 18-29 lat zdobył 40,7 proc. głosów i jest to jego najsłabszy wynik w porównaniu z wyborcami powyżej 30. roku życia.
Na Michalaka swój głos oddało 14,1 proc. wrocławian w wieku 18-29 lat. To najlepszy wynik kandydata w porównaniu z pozostałymi grupami wiekowymi.
Co ciekawe, wśród młodych kandydatka PiS Stachowiak-Różecka spadła na czwarte miejsce, otrzymując jedynie 11,6 proc głosów. O jeden punk procentowy lepiej wypadła Obara-Kowalska.
Autor: tmw / Źródło: tvn24