Minister sprawiedliwości powołuje się na inne kraje europejskie, żeby uzasadnić projektowane przez resort zmiany w powoływaniu sędziów. Z jego informacji wynika, że w co najmniej ośmiu państwach wpływ na wybór sędziów ma parlament, albo nawet władza wykonawcza. A jak jest naprawdę?
Z tezami ministra polemizuje Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. Przez cały dzień dziś na Twitterze sędziowie zamieszczali świadczące o tym, że mimo formalnego wpływu pierwszej i drugiej władzy na nominacje sędziowskie, to jednak sędziowie mają decydujący wpływ na to, kto zostanie przyjęty do zawodu.
Porównaliśmy treści, które podaje ministerstwo z informacjami publikowanymi przez SPP Iustitia oraz z danymi opublikowanymi w "Przewodniku po Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa" (European Networks of Councils for the Judiciary, 2014).
Niemcy
Ministerstwo podaje, że w Niemczech sędziów federalnych mianuje i odwołuje prezydent federalny, a sędziów landowych - minister landu właściwy do spraw wymiaru sprawiedliwości. Robią to na wniosek komisji ds. powoływania sędziów wybieranych przez władze ustawodawcze i wykonawcze. "Wpływ władzy wykonawczej i prawodawczej na wybór sędziów w prawie niemieckim jest zatem decydujący" - przekonuje ministerstwo.
- Niezależność sędziów od władzy wykonawczej jest w Niemczech modelowa - mówi tymczasem portalowi tvn24.pl sędzia Monika Frąckowiak z zespołu międzynarodowego Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. - W komisjach ds. powoływania sędziów zazwyczaj większość stanowią sędziowie wyłaniani przez sędziów, bez żadnych wpływów władz politycznych. Władze landowe czy federalne powołują lub mianują tak wyłonionych kandydatów i najczęściej jest to formalność. Sędziowie od momentu powołania w ogóle nie zależą od żadnej innej władzy. Ministrowie nie sprawują kontroli nad sądami nawet organizacyjnej, tak jak ma to miejsce obecnie w Polsce.
@MS_GOV_PL @ZiobroPL sprawdzamy po raz drugi! pic.twitter.com/55zh5j3Pd3
— SSP Iustitia Judges (@JudgesSsp) 1 lutego 2017
Hiszpania
W Hiszpanii - jak podaje Ministerstwo Sprawiedliwości - główną rolę w powoływaniu sędziów odgrywa Naczelna Rada Sądownictwa, którą w całości powołuje parlament.
- To prawda - twierdzi SPP Iustitia - ale parlament wybiera 20 członków Naczelnej Rady wyłącznie z zamkniętej listy 36 kandydatów wskazanych przez sędziów. Nie ma możliwości, aby ktoś poza środowiskami sędziowskimi wskazał parlamentowi kandydatów do Najwyższej Rady Sądownictwa.
Austria
"W Austrii sędziowie są mianowani (ernannt) przez prezydenta federalnego na wniosek rządu federalnego lub z jego upoważnienia przez właściwego ministra federalnego" - czytamy w informacji Ministerstwa Sprawiedliwości.
SPP Iustitia uzupełnia tę informację o istotną gwarancję niezależności sędziów. "Decydującą rolę w wyborze sędziów mają komisje składające się wyłącznie z sędziów i wybierane przez sędziów", które przedstawiają kandydatów ministrowi lub prezydentowi - pisze Stowarzyszenie.
Dania
"W Danii sędziowie powoływani są przez monarchę na wniosek ministra sprawiedliwości, który odpowiada za nominacje sędziowskie przed parlamentem. Tradycyjnie od ponad dwustu lat sędziowie rekrutują się z korpusu urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości" - podaje ministerstwo.
Rada ds. powoływania sędziów składa się w części z sędziów, a pozostali członkowie niebędący sędziami wybierani są przez ministra spośród kandydatów wskazanych przez sąd najwyższy. Zatem i w Danii sędziowie mają decydujący wpływ na nominacje sędziowskie - twierdzi SPP Iustitia.
Holandia
"W Holandii sędziowie powoływani są na mocy rozporządzenia królewskiego na wniosek ministra sprawiedliwości. Kandydata na wakujące miejsce wskazuje sędzia, który opuszcza stanowisko. Jeżeli jest więcej niż jeden kandydat, minister może wybrać jednego z nich" - czytamy w komunikacie ministerstwa.
"Nominacje przyznawane są na podstawie rekomendacji [Holenderskiej] Rady [Sądownictwa], które z kolei odzwierciedlają opinie zarządów sądów oraz sugestie komisji ds. wyboru" - podaje "Przewodnik po Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa" (European Networks of Councils for the Judiciary, 2014).
W Holenderskiej Radzie Sądownictwa, za sprawą decydującego głosu przewodniczącego, większość mają sędziowie.
@JudgesSsp Szanowni Państwo, poniższe zestawienie wyjaśnia wszystkie wątpliwości. https://t.co/z5beyL6h4o@ZiobroPL pic.twitter.com/KjjlTJPv5j
— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) 1 lutego 2017
Szwecja
W sprawie powoływania sędziów w Szwecji i ministerstwo, i stowarzyszenie Iustitia są zgodni. Sędziów powołuje minister sprawiedliwości na wniosek Rady ds. Nominacji Sędziów (odpowiednik polskiej KRS).
W szczegółach już są różnice. Ministerstwo i SPP Iustitia podają różne proporcje liczby członków rady powoływanych przez stowarzyszenia sędziów i przez rząd.
Włochy
"We Włoszech główną rolę w powoływaniu sędziów odgrywają procedury konkursowe oraz Najwyższa Rada Sądownictwa, która jest kolegialnym organem zarządzającym systemem wymiaru sprawiedliwości. W skład Rady wchodzi Prezydent Republiki, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prokurator Republiki i 24 członków, których wybiera ogół sędziów, prokuratorów oraz parlament" - podaje Ministerstwo Sprawiedliwości.
We włoskiej Najwyższej Radzie Sądownictwa sędziowie i prokuratorzy (wybierani bez pośrednictwa parlamentu) mają gwarantowaną przez konstytucję większość głosów - informuje z kolei "Przewodnik po Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa" (European Networks of Councils for the Judiciary, 2014). Prokuratorzy są we Włoszech częścią wymiaru sprawiedliwości - są niezależni od rządu i mają gwarancje niezawisłości.
Czechy
"W Czechach kandydatów na sędziów zgłaszają prezesi sądów okręgowych, a następnie ministerstwo decyduje, które kandydatury przedstawi prezydentowi do mianowania" - czytamy w komunikacie polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości.
W sprawie Czech Stowarzyszenie Sędziów Polskich nie zajęło jak dotąd stanowiska. W europejskim serwisie prawnym e-justice.europa.eu można znaleźć potwierdzenie, że "sędziów powołuje Prezydent Republiki Czeskiej spośród kandydatów spełniających wymogi" oraz że "w sprawowaniu swojego urzędu sędziowie są niezawiśli i nikt nie może podważać ich bezstronności". Czechy nie mają rady ds. sądownictwa. Minister sprawiedliwości Czech jest obserwatorem w Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa.
Ziobro kontra KRS
Projekt nowelizacji ustawy o KRS ma być jedną ze zmian ustawowych zmieniających sądownictwo. Po zmianach Rada miałaby się składać z dwóch zgromadzeń, a jednym z głównych założeń reformy jest - jak to określa Ministerstwo Sprawiedliwości - "demokratyzacja wyboru KRS". Ma to polegać - co budzi zastrzeżenia KRS - na wyborze 15 sędziów Rady spośród kandydatów zgłaszanych przez kluby poselskie i marszałka Sejmu, a rekomendowanych przez stowarzyszenia sędziowskie. Zgodnie z projektem, ma zostać wprowadzony też wymóg przedstawiania przez KRS co najmniej dwóch kandydatów na wolne stanowisko sędziowskie (a nie jak dziś – jednego), spośród których prezydent powoływałby na urząd sędziego. Projekt przewiduje też, że mandaty piętnastu sędziów-członków obecnej KRS wygasłyby po 90 dniach od wejścia w życie nowej ustawy.
Krajowa Rada Sądownictwa przyjęła stanowisko ws. projektu noweli ustawy o KRS autorstwa resortu. Zdaniem Rady projekt ten w "rażący sposób narusza normy konstytucji". Wcześniej odbyło się zebranie przedstawicieli sędziów sądów apelacyjnych oraz przedstawicieli sędziów z poszczególnych okręgów, które uznało, że projekt zmierza "wprost do upolitycznienia sądownictwa".
Obecnie Rada - będąca konstytucyjnym organem stojącym na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów - składa się z 25 członków. Sędziów do Rady wybierają przedstawiciele zgromadzeń sędziowskich; należą też do niej I prezes Sądu Najwyższego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, minister sprawiedliwości - a także posłowie i senatorowie oraz przedstawiciel prezydenta. Rada opiniuje kandydatów na sędziów (oraz do awansu do sądu wyższego szczebla) i przedstawia ich do powołania prezydentowi RP.
Autor: jp\mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP