Ulewny deszcz utrzymuje się we wtorek na Cykladach. Wystarczyły niecałe dwie godziny, by na popularnej wśród turystów wyspie Paros ulice zmieniły się w jeziora błota, w których dryfowały auta. Równie błyskawiczne ulewy zaprowadziły chaos na Mykonos. Na wyspach zamknięto szkoły, obowiązuje również zakaz ruchu pojazdów cywilnych.
Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, archipelag Cyklady znajduje się obecnie pod wpływem deszczonośnego wiru niżowego. Układ od wielu dni przemieszcza się znad Włoch i Adriatyku na wschód. - Niesie on opady deszczu, które skumulowane do piątku, mogą osiągnąć wartości rzędu 80-100 litrów na metr kwadratowy w Grecji, na Morzu Egejskim oraz w zachodniej części Turcji - tłumaczyła.
Według greckiej służby meteorologicznej, do poniedziałkowego wieczora najwięcej deszczu spadło na wyspie Mykonos. Tam do godziny 20.20 zanotowano sumę opadów rzędu 71,6 l/mkw., z czego 65 l/mkw. spadło wieczorem w ciągu dwóch godzin.
Najgorsza ulewa od dekad
Na wyspie Paros silne burze spowodowały rozległe powodzie, zwłaszcza na terenie wiosek Naousa i Kolymbithres. Tasos Kasapidis, zastępca burmistrza wyspy przekazał, że tak dużo deszczu nie spadło tam od ponad 20 lat.
- Deszcz zaczął padać w południe, a to wszystko wydarzyło się w zaledwie półtorej godziny - opowiadał lokalnym mediom. Jak wyjaśnił, niektóre miejscowości zostały całkowicie zalane przez masy wody i błota. W poniedziałek strażacy uratowali dwie osoby uwięzione w pojazdach, a także pomogli 13 innym osobom, które zostały uwięzione przez podnoszącą się wodę.
- Sytuacja jest szczególnie trudna wzdłuż na trasie Parikia-Naousa - powiedział burmistrz Konstantinos Bizas, dodając, że rzeka Naousa przelała się i zmiotła samochody w pobliżu mostu. Na Paros wprowadzono całkowity zakaz ruchu na wszystkich drogach na wyspie. Szkoły pozostaną zamknięte we wtorek.
Zakaz podróżowania
Na wyspie Mykonos powódź spowodowała znaczne zakłócenia, szczególnie na obszarach wiosek Tourlos i Marathi. Podnoszący się poziom wody doprowadził do kilku przypadków uwięzienia ludzi. Jak przekazali urzędnicy, wszyscy są bezpieczni. Jak pisze portal eKathimerini, ekipy ratunkowe pracują nad oczyszczeniem zalanych obszarów.
Służba Ochrony Ludności wydała ostrzeżenie krótko przed godziną 19, zakazując ruchu wszelkich pojazdów z wyjątkiem służb ratunkowych z powodu ulewnego deszczu i burz.
"Podróżowanie jest zabronione z powodu trudnych warunków pogodowych" - napisano w ostrzeżeniu.
Zamknięte szkoły
Niebezpieczna sytuacja pogodowa występuje nie tylko na Cykladach - również Dodekanez przygotowuje się na burze i ulewy. We wtorek na Rodos szkoły pozostaną zamknięte ze względu na prognozowane trudne warunki pogodowe - ogłosił burmistrz Alexandros Koliadis. Argumentował, że ma to zapewnić bezpieczeństwo uczniom, nauczycielom oraz rodzinom. Podobne środki bezpieczeństwa wprowadzono na położonych niedaleko wybrzeży Turcji wyspach Kos, Tilos i Kalimnos.
Źródło: ekathimerini.com, Reuters, protothema.gr, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters