Silny wiatr porwał przyczepę, która stała na zamarzniętym jeziorze w stanie Wisconsin. Podmuchy spowodowały również powstanie charakterystycznych zamrożonych fal na brzegach zbiornika.
W tym tygodniu wiatr dał się we znaki osobom, które przyjechały nad jezioro Shawano w północnym Wisconsin. Miejsce to jest popularne wśród amatorów wędkarstwa podlodowego - zimą na zamrożonej tafli jeziora pojawiają się namioty i lekkie przyczepy, w których miłośnicy tego sportu kryją się przed chłodem. Za sprawą silnych podmuchów niektóre z nich wybrały się na nieplanowaną wycieczkę.
Na udostępnionym w sieci nagraniu widać, jak jedna z przyczep samodzielnie toczy się po powierzchni jeziora. Taka sytuacja może okazać się groźna - nieprawidłowo zabezpieczone schronienie może uderzyć w innych wędkarzy, w najgorszym wypadku spychając ich do wody.
Silny wiatr spowodował także powstanie charakterystycznych "zamrożonych fal" na brzegach zbiornika. Powstają one, gdy lodowe tafle spychane są w stronę brzegu i osadzają się na nim warstwami.
Przyjdzie ocieplenie
Lokalne media przypomniały, że żaden lód nie jest całkowicie bezpieczny - szczególnie, że od czwartku w Wisconsin przewidywane jest nagłe ocieplenie. Temperatura w regionie ma wzrosnąć powyżej 10 stopni Celsjusza, co w niektórych miastach oznacza pobicie styczniowych rekordów ciepła. Meteorolodzy przewidują, że odwilż nie potrwa długo, a w przyszłym tygodniu zima na powrót zapanuje na brzegach Shawano.
Źródło: CNN, Spectrum News 1
Źródło zdjęcia głównego: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025