Do wypadku doszło na autostradzie w hrabstwie Jasper w stanie Missisipi we wtorek. Klatki, w których przewożone były zwierzęta, roztrzaskały się, a małpy rozbiegły po okolicy. Na miejsce wezwano służby. Te szybko zareagowały na ostrzeżenie kierowcy, że zwierzęta są niebezpieczne.
Kierowca pojazdu poinformował policję, że zwierzęta są "agresywne", ale też stanowią zagrożenie dla ludzi, bo są "chore na wirusowe zapalenie wątroby typu C, opryszczkę i COVID" - przekazał Departament Szeryfa Hrabstwa Jasper.
Po otrzymaniu tej informacji funkcjonariusze "podjęli odpowiednie działania", jak przekazały władze. Departament szeryfa nie sprecyzował, ile dokładnie makaków znajdowało się w ciężarówce. "Wszystkie małpy z wyjątkiem jednej zostały uśmiercone" - przekazano kilka godzin po opublikowaniu na Facebooku posta, w którym służby informowały o zdarzeniu i prosiły, by nie zbliżać się do agresywnych zwierząt. Po ponownym przeliczeniu okazało się, że brakowało trzech makaków. Wciąż są poszukiwane.
Uniwersytet: nie stanowiły zagrożenia
Do sprawy odniósł się Uniwersytet Tulane w Nowym Orleanie, który w poście na X poinformował, że choć zwierzęta są nosicielami, to "nie przenoszą chorób na ludzi". - Małpy są przekazywane innym organizacjom badawczym w celu prowadzenia badań naukowych - mówił rzecznik Uniwersytetu Tulane w oświadczeniu dla CBS News. Jak podaje CNN, nie jest jasne, ile dokładnie małp znajdowało się początkowo w ciężarówce, do kogo należały, dokąd je zabierano, kto je transportował i dlaczego ciężarówka się wywróciła.
W interncie pojawiły się nagrania, na których widać makaki czołgające się przez wysoką trawę na poboczu autostrady międzystanowej nr 59, na północ od Heidelbergu w stanie Missisipi. Obok leżą zgniecione, porozrzucane drewniane skrzynie z napisem "żywe zwierzęta".
Ucieczka małp
Niespełna rok temu z laboratorium w amerykańskim mieście Yemassee w Karolinie Południowej uciekły 43 makaki królewskie. Zdołały zbiec, ponieważ pracownik ośrodka nie zamknął dokładnie drzwi podczas karmienia. Pracownicy ośrodka, amerykańskie władze medyczne i policja zapewniły, że nie stanowią zagrożenia dla zdrowia publicznego. Wszystkie zostały ostatecznie bezpiecznie schwytane do stycznia.
Autorka/Autor: zeb//az
Źródło: NBC News, CNN, ABC News, CBS News
Źródło zdjęcia głównego: Biuro Szeryfa Hrabstwa Jasper, Missisipi/Facebook