Jak podał Czeski Instytut Hydrometeorologiczny (CzHMU), najwięcej śniegu spadło we wtorek rano w Velkiem Javorze w Szumawie - 48 centymetrów. Na pobliskiej górze Plechy pokrywa śnieżna sięgnęła 35 cm. W Labske boude w Karkonoszach spadły 42 cm śniegu, a na Pradziadzie w Jesionikach - 22 cm.
Meteorolodzy zwrócili uwagę, że śnieg sypał nie tylko na grzbietach górskich, ale przejściowo też na mniejszych wysokościach.
Śnieg w Czechach
"Co najmniej 20 cm śniegu leży w październiku gdzieś w czeskich górach średnio raz na trzy lata. Jednak aby śnieg leżał jednocześnie w Szumawie, Karkonoszach i Jesionikach, trudno jest znaleźć takie dane w archiwum. Ostatni raz miało to miejsce w 2009 roku" - napisał CzHMU w komunikacie. Jak dodają eksperci, opady przed szesnastoma laty były bardziej obfite niż obecnie. W Beskidach na Łysej Górze leżał ponad metr śniegu. Obecna pokrywa śnieżna w górach nie utrzyma się długo - donoszą meteorolodzy. Już we wtorek zacznie się ocieplać, a w kolejnych dniach nie będzie mrozu nawet w nocy. Śnieg zniknie więc w drugiej połowie tygodnia, nawet z najwyższych partii gór.
Autorka/Autor: anw
Źródło: PAP, irozhlas.cz
Źródło zdjęcia głównego: Lukasz Struk/AdobeStock