Indie i Pakistan walczą ze skutkami ulewnych, monsunowych deszczy. W Delhi rzeka Jamuna zalała nadbrzeżne dzielnice, zmuszając do ewakuacji 30 tysięcy mieszkańców. Niebezpiecznie jest również w sąsiednim Pakistanie, gdzie ulewy nie odpuszczą co najmniej do przyszłego tygodnia.
Na Półwyspie Indyjskim trwa sezon monsunów. Chociaż przynoszone przez nie opady są kluczowe dla rolnictwa, w tym roku region nawiedziły szczególnie niebezpieczne, obfite ulewy, które spowodowały liczne powodzie i podtopienia.
30 tysięcy ewakuowanych
W Delhi, stolicy Indii, mieszkańcy z niepokojem obserwowali stan wody w rzece Jamuna. W ciągu ostatnich dni osiągnęła ona najwyższy od 45 lat poziom, rozlewając się po okolicznych dzielnicach. Konieczna była ewakuacja 30 tysięcy mieszkańców nadbrzeżnych obszarów. Powodzianie zostali przeniesieni do centrów pomocy, w których brakuje miejsc do spania i dostępu do infrastruktury sanitarnej.
Portal "Times of India" przekazał, że w piątek wieczorem utonęło trzech chłopców w wieku od 8 do 13 lat. Dzieci bawiły się w parku zalanym przez wody powodziowe i wskoczyły do wypełnionego wodą rowu, z którego nie udało im się wypłynąć.
Władze Delhi zamknęły szkoły w dzielnicach dotkniętych powodzią i zaapelowały, by w miarę możliwości ludzie pracowali z domów. Utrudniony był także transport - w piątek kursowanie niektórych linii metra zostało zawieszone, a część składów poruszała się z ograniczoną prędkością. Ponieważ rzeka zalała miejskie oczyszczalnie ścieków, urzędnicy powiadomili, że przez kilka dni może brakować zdatnej do użycia wody.
W sobotę wody Jamuny zaczęły opadać w bardzo wolnym tempie - zaledwie kilka centymetrów na godzinę. Jak podał "Times of India", jej stan wciąż jednak znajduje się powyżej wartości alarmowej. Mieszkańcy obawiają się także nadejścia kolejnych ulew, które mogą pogorszyć sytuację.
Niebezpieczeństwo nie mija
Trudna sytuacja panuje również w sąsiednim Pakistanie. Ratownicy ewakuowali 14 tysięcy ludzi z odciętych przez powodzie wiosek na wschodzie kraju. Z silnymi opadami muszą liczyć się również mieszkańcy południowozachodniego Beludżystanu i prowincji Sindh.
Zdaniem państwowej służby meteorologicznej, intensywne deszcze będą trwały jeszcze przynajmniej do przyszłego tygodnia. W ubiegłorocznym sezonie ponad 1700 osób zginęło w Pakistanie wskutek powodzi i lawin błotnych.
Źródło: PAP, Times Of India