W weekend sypnęło śniegiem na Wyspach Brytyjskich. Biało zrobiło się między innymi w hrabstwach Kumbria i North Yorkshire w Anglii. Brytyjska służba pogodowa Met Office wydały ostrzeżenia meteorologiczne.
W niektórych regionach Wielkiej Brytanii panują trudne warunki na drogach. Spadł śnieg i jest ślisko. Simon Williams, rzecznik prasowy organizacji motoryzacyjnej RAC Breakdown, powiedział w rozmowie z dziennikiem "The Independent", że północna część kraju może stać się wielkim lodowiskiem. Prognozowane są tam spadki temperatury poniżej zera.
- Spodziewamy się bardzo zdradliwych warunków w północnych częściach kraju, dlatego ci, którzy muszą prowadzić samochód, powinni zachować szczególną ostrożność - apelował.
W weekend w dużej części kraju ścisnął mróz. Najzimniej było w północnej Szkocji, gdzie termometry pokazały -12,5 stopnia Celsjusza.
Zakopane w śniegu samochody, zamknięte szkoły
Z powodu obfitych opadów śniegu ponad tysiąc gospodarstw domowych w hrabstwie Kumbria w Anglii pozostaje bez prądu. W weekend niektórzy mieszkańcy porzucali na drogach swoje samochody. Spadło tam około 1-15 centymetrów śniegu. Władze hrabstwa poinformowały, że w poniedziałek prawie 40 szkół pozostanie zamkniętych.
Mocno sypnęło też śniegiem w hrabstwie North Yorkshire.
Żółte alerty
Meteorolodzy z brytyjskiej służby pogodowej Met Office wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem dla północnej części Szkocji. Obowiązują też żółte alarmy przed opadami deszczu w środkowej i południowej części Wielkiej Brytanii.
Eksperci podali, że trudne warunki atmosferyczne mogą doprowadzić do lokalnych zakłóceń na niektórych drogach i liniach kolejowych, a także wydłużyć czas podróży drogami, autobusami i pociągami.
Źródło: independent.co.uk