Jedna z remiz w stanie Nevada musiała zostać zamknięta na "nieokreślony czas". Przyczyną są nietoperze, a dokładniej ich inwazja - przekazali strażacy z Truckee Meadows Fire Protection District.
"Ze względu na plagę nietoperzy, ustalono, że remiza jest zagrożeniem dla zdrowia i bezpieczeństwa załóg strażackich. Nietoperze latały w pomieszczeniach mieszkalnych, a martwe osobniki zostały znalezione we wnęce na aparaturę" - poinformowali.
Przeniesiono część strażaków
Remiza, którą wybudowano w latach 50. XX wieku, znajduje się około 30 kilometrów na południe od Reno i mniej więcej 16 km na północ od Carson City.
Część ratowników, którzy pracują na stacji, została już przeniesiona do innych oddziałów. Paląca kwestia nietoperzy jest natomiast rozwiązywana. Truckee Meadows Fire Protection District w walce z nimi planuje połączyć siły ze strażakami z Carson City i New Washoe City.
"Strażacy będą konsultować się, by określić, jakie prace zapobiegawcze i naprawcze są potrzebne, aby wyeliminować kolonie nietoperzy i związane z nimi zagrożenia" - przekazano.
Problem znów wrócił
To nie pierwszy raz, kiedy w tym regionie pojawiają się problemy związane z obecnością nietoperzy.
"Dystrykt miał podobną sytuację w 2015 roku, ale nietoperze powróciły. Personel dokona przeglądu wszystkich możliwych miejsc i oczyści zanieczyszczenia" - dodano. W komunikacie wspomniano także, że ogromnym problemem jest wścieklizna u nietoperzy oraz inne choroby, które mogą być przenoszone na ludzi.
Autorka/Autor: kw
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock