Władze w zachodnich Niemczech wezwały we wtorek mieszkańców do pozostania w domach, ostrzegając przed intensywnymi opadami śniegu. Niebezpieczne warunki pogodowe przyczyniły się do licznych wypadków drogowych, w których dwie osoby zginęły. Z samochodów na zablokowanych drogach ewakuowani zostali uwięzieni kierowcy. W jednej ze szkół w Hesji wieczorem w poniedziałek utknęli uczniowie.
Od poniedziałku w wielu częściach Niemiec na drogach panują trudne warunki jazdy z powodu opadów śniegu. Drogi są śliskie. Doszło do wielu wypadków, a niektórzy zostali uwięzieni w swoich pojazdach.
W mieście Schwabisch Hall w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia 71-latek zginął w czołowym zderzeniu na zaśnieżonej drodze w poniedziałek wieczorem. Do innego śmiertelnego wypadku doszło na oblodzonej drodze w Nadrenii-Palatynacie.
Hesja. Atak zimy. Uwięzieni uczniowie
Pod naporem śniegu łamały się drzewa, blokując drogi. W pobliżu miasta Eltville am Rhein w zachodniej Hesji 100 osób zostało ewakuowanych ze swoich pojazdów. W jednym z miejsc w tym samym kraju związkowym 70 osób utknęło w samochodach.
- Sytuacja była nadzwyczajna. Drzewa przewracały się jak zapałki - powiedział agencji DPA komendant okręgowej straży pożarnej Michael Ehresmann. Jak podkreślił, służby pracują od poniedziałku w południe "praktycznie bez przerwy".
W poniedziałek wieczorem około 30 uczniów utknęło w szkole w Bad Schwalbach koło Wiesbaden. - Rodzice nie mogli ich odebrać, a autobusy nie kursowały - wyjaśnił komendant powiatowej straży pożarnej. Dzieciom udzieliły pomocy służby ratunkowe.
"Pozostańcie w domach"
"Pozostańcie we wtorek w domach. Nie wychodźcie na spacery do lasu. Jest duże zagrożenie ze strony połamanych i spadających gałęzi drzew" - zaapelował zarządca powiatu Rheingau-Taunus w Hesji.
Niemieckie służby meteorologiczne również na wtorek prognozują obfite opady śniegu. Alerty obowiązują w całym kraju.
Źródło: Reuters, zdf.de, PAP