Południowe Niemcy nawiedziły obfite opady śniegu. Doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego w Bawarii. Doszło tam do wielu wypadków drogowych. Lotnisko w Monachium, które w sobotę zostało zamknięte na skutek ataku zimy, w niedzielę rano wznowiło pracę. Magdalena Gwóźdź-Pallokat, dziennikarka Deutsche Welle, powiedziała na antenie TVN24, że zamknięto też jarmarki świąteczne.
Śnieżyce i oblodzenia sparaliżowały komunikację drogową i kolejową, głównie w Bawarii. Nadal zamknięty jest dworzec główny w Monachium.
- W sobotę ponad 700 lotów zostało anulowanych z lotniska w Monachium. Dziś o godzinie 6 rano lotnisko wznowiło loty, ale cały czas na stronie internetowej portu jest informacja, że trzeba liczyć się z opóźnieniami. Te loty jeszcze nie przebiegają bez problemów - powiedziała w niedzielę rano na antenie TVN24 Magdalena Gwóźdź-Pallokat, dziennikarka Deutsche Welle.
Dodała, że utrudnienia występują rónież w podróżowaniu pociągami. - Z komunikatu wynika, że w niedzielę do godziny 10 zamknięty będzie dworzec główny w Monachium - zauważyła dziennikarka. Ale nie wiadomo, czy po godzinie 10 zaczną kursować pociągi. - Nie jest to jeszcze pewne, bo najpierw muszą odbyć się loty helikopterami nad tymi trasami, żeby sprawdzić, czy te trasy są udrożnione. Komunikacja w południowych Niemczech jest nie wygląda ciekawie - podkreśli Gwóźdź-Pallokat.
Dziennikarka Deutsche Welle przekazała, że z powodu gwałtownej pogody zamknięte są jarmarki świąteczne. - Istnieje zagrożenie, że śnieg, który znajduje się na dachach stanowisk świątecznych czy też na dachach domów, na drzewach, zacznie spadać - mówiła. Dodała, że nadal obowiązuje zakaz wchodzenia do lasów ze względu na możliwość łamania się pod ciężarem śniegu gałęzi.
- Zasypane są samochody i ulice, ale uda się opanować tę sytuację - podkreśliła dziennikarka.
Lotnisko w Monachium wznowiło pracę
Lotnisko w Monachium, które w sobotę zostało zamknięte na skutek ataku zimy, w niedzielę rano wznowiło pracę - poinformował operator lotniska. W komunikacie podano, że nadal są ograniczenia w komunikacji lotniczej. Poproszono także pasażerów, by przed przyjazdem na lotnisko sprawdzali status swojego lotu. Rzeczniczka Deutsche Bahn (DB) powiedziała, że znaczne ograniczenia i utrudnienia w komunikacji kolejowej w Bawarii mogą potrwać do poniedziałku.
"Pasażerowie musieli spędzić noc w pociągach"
Na skutek sobotniego ataku zimy tymczasowo zawieszone zostały połączenia kolejowe do i z głównego dworca kolejowego w Monachium.
Niemieckie przedsiębiorstwo kolejowe Deutsche Bahn (DB) przekazało, że w nocy z piątku na sobotę wiele linii kolejowych w rejonie Monachium nie funkcjonowało. Jak poinformowano, "w Ulm i Monachium pasażerowie musieli spędzić noc w pociągach".
W trzech miejscach na terenie Bawarii ruch pociągów został sparaliżowany przez powalone drzewa. Odwołań i opóźnień pociągów należy spodziewać się przez całą sobotę.
Atak zimy w Monachium spowodował, że czasowo przestało kursować metro oraz autobusy i tramwaje.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl, TVN24