Na portugalskiej Maderze od ponad tygodnia trwa walka z pożarem lasów. Służbom walkę z żywiołem utrudniają coraz większe braki wody. Jej niedobór spowodowany jest większymi potrzebami strażaków oraz zniszczeniami sieci wodociągowej.
Pożar trawi Maderę od 14 sierpnia. Wody do gaszenia brakuje m.in. w gminach Ribeira Brava oraz Curral das Freiras, w których z powodu pożaru konieczne było ewakuowanie części mieszkańców oraz turystów. Jak poinformowały w czwartek wieczorem władze gminy Ribeira Brava, wstrzymanie dostaw wody wynika z konieczności oczyszczenia systemu wodociągowego, do którego dostał się popiół z pogorzelisk.
Sprecyzowano także, że poza Ribeira Brava wody w czwartek wieczorem nie było też w innych miejscowościach środkowej Madery, takich jak m.in. Apresentacao, Pomar da Rocha, Achada oraz Furna.
Żywioł nie słabnie
Niedobór wody odczuwany jest też przez mieszkańców popularnej wśród turystów miejscowości Curral das Freiras, gdzie zniszczeniu uległa część infrastruktury do przesyłania surowca.
Pomimo włączenia w czwartek do walki z pożarem dwóch samolotów gaśniczych przysłanych na Maderę przez władze Hiszpanii, żywioł na wyspie nie słabnie, sukcesywnie przemieszczając się na nowe kompleksy leśne.
Źródło: PAP