Motocyklista, który wpadł do głębokiego zapadliska, został we wtorek znaleziony martwy - przekazał funkcjonariusz straży pożarnej. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Gangdong w Seulu, stolicy Korei Południowej. Dziura na drodze, która powstała w poniedziałek około godziny 18.30 lokalnego czasu, ma 20 metrów szerokości i 20 metrów głębokości. W poniedziałek była częściowo wypełniona wodą.
Zginął motocyklista
Ciało 33-letniego mężczyzny znaleziono około 50 metrów od miejsca, w którym wpadł do zapadliska. Ratownicy potrzebowali prawie 18 godzin, aby zlokalizować motocyklistę, wypompować wodę z dziury i usunąć z niej ziemię.
- Dokładna przyczyna śmierci nie została jeszcze ustalona, trwa w tej sprawie dochodzenie - przekazał Kim Chang-seop, szef straży pożarnej w Gangdong. Dodał, że w dole znajdowało się dwa tysiące ton ziemi zmieszanej z wodą. Władze nie podały jeszcze przyczyny powstania zapadliska.
Z raportu, który opracowały władze Seulu wynika, że w ciągu ostatniej dekady w mieście doszło do powstania 223 zapadlisk. Jak pisze BBC, przyczyną było złe zarządzanie infrastrukturą, stare lub uszkodzone rury, długotrwałe zapadanie się gruntu oraz wypadki spowodowane pracami wykopaliskowymi. Jednym z najczęstszych powodów powstawania dziur w ziemi jest rozpad skał, takich jak wapień lub kreda. Czasami proces ten może zachodzić stopniowo, a zagłębienie z czasem staje się większe.
Autorka/Autor: anw/dd
Źródło: Reuters, BBC
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/YONHAP