Indonezyjski wulkan Ruang wybuchł we wtorek, wyrzucając lawę. Władze zarządziły ewakuację ponad 12 tysięcy osób z pobliskiej wyspy Tagulandang.
Ryzyko tsunami
Centrum Wulkanologii i Łagodzenia Zagrożeń Geologicznych (PVMBG) podniosło stan alarmowy wulkanu Ruang do najwyższego poziomu po wczorajszej erupcji i ostrzegło mieszkańców wyspy, że przez materiał wulkaniczny wpadający do oceanu może powstać tsunami.
"Personel Agencji Poszukiwania i Ratownictwa miasta Manado ewakuuje 109 mieszkańców Tagulandang do portu Munte. Setki mieszkańców wciąż czekają w porcie Minanga na ewakuację” - poinformowała w środowym oświadczeniu Krajowa Agencja Poszukiwania i Ratownictwa.
Mieszkańcy zostaną ewakuowani do regencji Minahasa na indonezyjskiej wyspie Sulawesi. Władze przedłużyły zamknięcie lotniska Sam Ratulangi w Manado do południa lokalnego czasu w czwartek.
Utrudnienia w lotach
Przewoźnik AirAsia poinformował w środę na Instagramie, że erupcja miała wpływ na loty do i z kilku miast na malezyjskim Borneo.
Wyspa Ruang znajduje się około 100 kilometrów od Manado, stolicy prowincji Celebes Północny w północno-środkowym regionie rozległego archipelagu indonezyjskiego.
Indonezja leży w rejonie tak zwanego Pacyficznego Pierścienia Ognia, obszarze o wysokiej aktywności sejsmicznej.
Autorka/Autor: dd
Źródło: Reuters