Żyją w schronisku od miesięcy, bo na ich domy spada popiół

Indonezja wulkan
Po erupcji wulkanu na indonezyjskiej wyspie
Źródło: Reuters
Ostatnia erupcja Lewotobi Laki-laki na wyspie Flores w Indonezji wymusiła kolejne ewakuacje mieszkańców oraz spowodowała utrudnienia w ruchu lotniczym. Wulkan jest jednak niespokojny od wielu miesięcy, co w negatywny sposób wpływa na lokalną społeczność. Niektórzy musieli przeprowadzić się do schronisk.

We wtorek 17 czerwca na indonezyjskiej wyspie Flores po raz kolejny wybuchł wulkan Lewotobi Laki-laki. Erupcja doprowadziła do wyrzucenia w powietrze znacznej ilości dymu i popiołu wulkanicznego. Zarządzono ewakuację kilkudziesięciu mieszkańców okolicznych wiosek. Wulkan zakłócił też ruch lotniczy na wyspach Flores oraz Bali. W czwartek samoloty startowały i lądowały już bez przeszkód.

Czytaj dalej: Odwołane loty, ewakuacja mieszkańców. Gigantyczna chmura dymu nad wyspą

Wulkan Lewotobi Laki-laki nie daje jednak spokoju mieszkańcom od dobrych kilku miesięcy. W tym roku doszło już do 427 erupcji - wynika z informacji przekazanych przez indonezyjskich wulkanologów.

Mieszkają w schronisku od wielu miesięcy. Przez wulkan

Niektórzy mieszkańcy musieli uciekać ze swoich domów wiele miesięcy temu i od tamtej pory żyją w prowizorycznych schroniskach. Skarżą się na panujące tam warunki i brak pomocy ze strony rządu.

- W tym namiocie mieszka 46 osób, ale ilość ryżu, jaką otrzymujemy, nie jest wystarczająca dla wszystkich - opowiadała rozżalona Agata Una Rajan w rozmowie z agencją informacyjną Reuters. Kobieta przyznała, że zdarza się jej wymknąć do przysypanego popiołem wulkanicznym domu, z którego musiała uciekać w listopadzie 2024 roku. Tam gotuje ryż, który przynosi rodzinie do schroniska.

- Czuję się tu bardziej spokojna, ponieważ jesteśmy z dala od obszaru zagrożonego przez erupcję. Tracimy jednak pracę, nasze dzieci nie mogą chodzić do szkoły - przyznała Margaretha Ose Bedin, dodając, że ciągłe mieszkanie w schronisku nie jest komfortowe.

Wyspiarska Indonezja leży w rejonie Pacyficznego Pierścienia Ognia, obszaru słynącego z częstych erupcji wulkanicznych oraz trzęsień ziemi. Wtorkowy wybuch Lewotobi Laki-laki jest największym od listopada ubiegłego roku. Doszło wtedy do wielokrotnych erupcji, które doprowadziły do śmierci dziewięciu osób. Duży wybuch został zanotowany także w marcu, kiedy to konieczne było wstrzymanie części lotów w rejonie Flores.

Erupcja wulkanu Lewotobi Laki-laki
Erupcja wulkanu Lewotobi Laki-laki
Źródło: PAP/EPA/PVMBG
Czytaj także: