Jasne smugi pojawiły się na niebie w rejonie Półwyspu Iberyjskiego nocą z poniedziałku na wtorek. Jak wyjaśniają specjaliści, to pozostałości chińskiej rakiety Długi Marsz 2F, które ponownie znalazły się w atmosferze i spłonęły.
W nocy z poniedziałku na wtorek na niebie w Hiszpanii i Portugalii można było zaobserwować fragmenty górnego stopnia chińskiej rakiety nośnej Długi Marsz 2F, która ponownie weszła w atmosferę. Pozostałości spłonęły, pozostawiając długie, świecące smugi. Jak pisze hiszpański dziennik "El Pais", było je widać około 30 minut po północy.
Zdjęcia i nagrania zamieszczane w sieci początkowo wywołały domysły wśród internautów na temat deszczu meteorów, a nawet obcych statków kosmicznych.
"Trwało to z minutę"
Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się pan Tomasz, który również zaobserwował na niebie "jasne światełka". Przekazał, że jest nawigatorem na statku handlowym, a w nocy z poniedziałku na wtorek płynął Atlantykiem na południe od Portugalii. - Od momentu zaobserwowania poprzez zbliżenie się do statku i dalsze oddalanie się trwało to z minutę - relacjonował.
Jak potwierdził nam Przemysław Żołądek z Pracowni Komet i Meteorów, na zdjęciach i nagraniach widać najprawdopodobniej pozostałości chińskiej rakiety CZ-2F (od Chang Zheng, czyli Długi Marsz).
- Myślę, że to była najbardziej spektakularna rzecz, jaką widziałem na niebie - powiedział autor nagrania, które pokazała Agencja Reutera.
Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24, El Pais, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz/Kontakt 24