Burza nawiedziła we wtorek północne regiony Chorwacji. Wyładowaniom towarzyszył opad gradu. Lokalne media podały, że lodowe kule były wielkości orzecha laskowego. Podczas burzy padał też ulewny deszcz. Nad Adriatykiem, w pobliżu Rijeki, spadło ponad 63 litrów wody na metr kwadratowy.
Grzmiało i padało również w Zagrzebiu, stolicy Chorwacji - podał portal vecernji.hr. Z relacji mieszkańców wynika, że w krótkim czasie niebo nagle tam pociemniało.
Zerwane dachy, zniszczone szklarnie
Do potężnego gradobicia doszło w rejonie miast i miejscowości Zabok, Veliko Trgovišće, Oroslavje i Sveti Križ Začretje oraz w częściach uzdrowiska Krapinske Toplice i Luki położonych w żupanii krapińsko-zagorskiej.
Towarzyszący burzy silny wiatr zrywał dachy w rejonie gmin Marija Bistrica oraz Gornja i Donja Stubica.
- Kiedy nadeszła burza, byłam w kuchni. To wszystko stało się tak nagle - opowiadała Barbara Kadojić, mieszkanka gminy Gornja Stubica. - Cały nasz wysiłek, wszystko, co mieliśmy, przepadło - dodał Višnja Vajdić, inny mieszkaniec.
W pobliżu miasta Zabok nawałnica powaliła sosny na drogę. Zniszczonych zostało tam również kilka szklarni.
Autorka/Autor: anw
Źródło: ENEX, Vecernji.hr