Meteor spłonął w atmosferze nad Bułgarią. Jak podały media, w nocy z wtorku na środę zjawisko było doskonale widoczne z różnych miejsc w kraju. Mieszkańcy opisywali towarzyszący zjawisku huk. W Rumunii, gdzie zjawisko także było widoczne, można było poczuć zapach prochu strzelniczego.
W nocy z wtorku na sobotę niebo nad zachodnią i północną Bułgarią na chwilę rozjaśniło się jak w dzień. Widowiskowej eksplozji meteoru towarzyszył głośny huk.
Eksplozja w atmosferze. Meteor nad Bułgarią i Rumunią
Jak podały lokalne media, zjawisko było najlepiej widoczne na północy kraju, blisko granicy z Rumunią. Mieszkańcy miasta Widyń nad Dunajem około godziny 22 usłyszeli głośny huk, o czym poinformowali lokalną policję. Funkcjonariusze dokonali inspekcji terenu, ale jak się okazało, meteor nie spowodował żadnych szkód.
Zjawisko był widoczne także w Rumunii. W mieście Calafat, położonym na drugim brzegu Dunaju, ludzie zwrócili uwagę na zapach prochu strzelniczego, jaki towarzyszył eksplozji.
"Rozświetlił niebo, jak potężna błyskawica"
- Był koloru żółtawego, (...) rozświetlił niebo, jak potężna błyskawica - wyjaśnił w rozmowie z bułgarskimi mediami astronom Penczo Markiszki. - To zdecydowanie była eksplozja w atmosferze, na wysokości około kilkudziesięciu kilometrów. Prawdopodobieństwo, że szczątki dotrą do Ziemi, nie jest duże - dodał.
Meteor był dobrze widoczny także w miejscach oddalonych od Widynia o setki kilometrów, w tym w stolicy Bułgarii, Sofii, jak również w rumuńskim Bukareszcie.
Źródło: Reuters, novini.bg, Vesti