Potężne upały objęły dużą część Australii, co zwiększyło i tak poważne zagrożenie pożarami buszu. Najgorsza sytuacja jest w północno-zachodniej części kraju, gdzie w niedzielę temperatura była bliska historycznego rekordu.
Ostrzeżenia przed "ekstremalnymi" upałami drugi dzień z rzędu obowiązywały na dużych obszarach stanu Australia Zachodnia. Wprowadzono je także w stanie Australia Południowa.
Alerty dotyczące "dotkliwych" upałów obowiązują też na niektórych obszarach stanów Queensland, Nowa Południowa Walia oraz Terytorium Północne.
Blisko rekordu
W mieście Paraburdoo w stanie Australia Zachodnia w niedzielę temperatura sięgnęła w cieniu 48,1 stopnia Celsjusza. Absolutny rekord ciepła w całym kraju to 50,7 st. C odnotowane 13 stycznia 2022 r. na lotnisku w mieście Onslow w Australii Zachodniej - przypomniała stacja ABC News.
Fala dotkliwych upałów ma potrwać do wtorku. Władze apelują do mieszkańców, zwłaszcza północno-zachodniej części kraju, o podjęcie podstawowych środków ostrożności, aby chronić swoje zdrowie i życie przed wysoką temperaturą.
Obecne warunki atmosferyczne, którym towarzyszy zjawisko El Nino, zwiększają ryzyko pożarów buszu. Ostatnie dwa sezony letnie w Australii były pod tym względem stosunkowo łagodne w porównaniu z latem na przełomie 2019 i 2020 roku, kiedy spłonął obszar buszu odpowiadający terytorium Turcji. Zginęły wówczas 33 osoby, a także bardzo wiele zwierząt.
Źródło: PAP, ABC News