Choć jest środek lutego, to temperatura w Polsce dochodzi do kilkunastu stopni powyżej zera, a jak mówił we "Wstajesz i wiesz" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, "ta nietypowo ciepła pogoda będzie się utrzymywać". Wyjaśniał, że nad Europą utworzył się niżowy "mur", który nie pozwala na to, aby mroźne powietrze z północy dotarło do naszej części kontynentu.
W poniedziałek termometry na obszarze całej Polski wskazywały dodatnie wartości, a w wielu miejscach było to około 10 stopni Celsjusza. W Lesku odnotowano niemal 12 stopni. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że ostatni tak ciepły 12 lutego był w 17 lat temu.
Zobacz także: Pogoda na wiosnę 2024. Jeden miesiąc zapowiada się goręcej i bardziej mokro niż zazwyczaj
"Przedwiośnie w tym roku, podobnie jak rok temu, rozpoczęło się dużo wcześniej, bo miejscami nawet w styczniu" - podkreślono we wpisie w mediach społecznościowych.
Jak podał IMGW, anomalia temperatury po pierwszej dekadzie miesiąca jest dodatnia na obszarze całej Polski, a na południu kraju przekracza nawet 6 st. C.
Ciepło będzie nadal
W ciągu kolejnych dni lutego nie widać powrotu zimy do naszego kraju. Jak wskazał na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, "doszliśmy do absurdu zimowego" i podkreślił że "ta nietypowo ciepła pogoda będzie się utrzymywać".
Temperatura we wtorek ma osiągnąć maksymalnie 8 st. C na południowym zachodzie kraju, ale później czeka nas jej ponowny wzrost powyżej 10 stopni. W piątek i sobotę termometry w południowych regionach, ale także w środkowej części kraju, mogą wskazać aż 12 st. C.
Według obecnych wyliczeń modeli meteorologicznych, choć w przyszłym tygodniu zrobi się chłodniej, to temperatura nadal będzie osiągać wartości powyżej zera.
Mróz w Europie jest, i to niemały
W tym czasie, kiedy na dużym obszarze Europy jest wyjątkowo ciepło, w północno-wschodniej części kontynentu trzyma siarczysty mróz. - To nie jest tak, że wszyscy w tym lutym mamy nietypową temperaturę i ciepłą zimę - zaznaczył Wasilewski. - Na północy i północnym wschodzie Europy jest naprawdę solidny mróz - dodał.
Temperatura spada do najniższych wartości w Rosji, gdzie we wtorek o poranku zanotowano nawet -37 st. C. Mroźno jest też w Finlandii, Szwecji i Norwegii. Termometry w niektórych miejscach wskazują tam kilkanaście stopni poniżej zera, a na najzimniejszych obszarach jest nawet poniżej -20 st. C. Ujemną temperaturę notuje się też w Estonii.
"Bariera nie do przeskoczenia"
Dlaczego zimno, które z północnego wschodu napływa do tamtej części kontynentu, nie dociera do środkowej Europy, w tym do Polski?
Jak tłumaczył prezenter tvnmeteo.pl, "mur dla tego mroźnego powietrza" stanowią trzy niże, które są połączone frontami atmosferycznymi. Jeden z układów niskiego ciśnienia znajduje się w pobliżu Islandii, drugi - nad Bałtykiem, a trzeci - nad Ukrainą i Morzem Czarnym. Jak dodał Wasilewski, to "bariera nie do przeskoczenia".
- Tymczasem po drugiej stronie tego "muru" jest wyż znajdujący się nad Hiszpanią, którego klin sięga aż do Polski. (...) Ten wyż sprowadza do nas ciepłe powietrze - wyjaśniał Wasilewski. Jak dodał, jest on dla nas "gwarantem nietypowo ciepłej pogody, jak na luty, i to ciepłe powietrze będzie płynąć do Polski, do Europy Środkowej, dalej, a fronty atmosferyczne bronią nas przed wielkim mrozem".
Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl