Zimni ogrodnicy, w tym zimna Zośka, to zjawisko klimatyczne, które towarzyszy nam w okolicach połowy maja. Kiedy wypadają? Nazwa tego fenomenu klimatycznego pochodzi od imion świętych: Pankracego, Serwacego, Bonifacego oraz Zofii. Czego możemy się spodziewać ze strony pogody? Czy przyjdzie ochłodzenie? Sprawdź, co nas czeka w ciągu kolejnych dni.
Zjawisko zimnych ogrodników, zwane też zimną Zośką, zwykle obserwujemy w okolicach połowy maja. To fenomen klimatyczny spotykany w środkowej Europie. Dochodzi do niego, kiedy po okresie utrzymania się wyżu barycznego nad Środkową i Wschodnią Europą, a i także nad Polską, zmienia się cyrkulacja atmosferyczna. Wyż słabnie, a jego miejsce zajmuje niż baryczny, przynoszący zimne powietrze z obszarów polarnych.
>>> CZYTAJ: IMGW wydał ostrzeżenia przed przymrozkami
Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Skąd się wzięła nazwa?
Skąd wzięła się nazwa zimnych ogrodników? Pochodzi ona od patronów poszczególnych dni, są to święty Pankracy, którego wspomnienie przypada na 12 maja, św. Serwacy (13 maja) oraz św. Bonifacy (14 maja).
Zimna Zośka, czyli święta Zofia, ma swoje święto 15 maja. Tego samego dnia wspomina się też świętego Izydora, zwanego też Oraczem, który jest patronem rolników, a także orędownikiem w czasie suszy.
Jak głoszą staropolskie przysłowia i wierzenia ludowe, te dni to ostatni moment, kiedy mogą pojawić się przymrozki. To ważna informacja dla ogrodników i botaników. Po tych dniach chłód jeszcze może się nasilać, ale nie w takim stopniu, by stwarzać zagrożenie dla roślin.
Czy czeka nas ochłodzenie? Pogoda na 5 dni
Na horyzoncie widać zmianę pogody. Z prognozy przygotowanej przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek wynika, że już niebawem pożegnamy pogodną, wyżową aurę i dostaniemy się pod wpływ niżu.
W piątek będzie pogodnie. Tylko na południu kraju prognozuje się po południu wzrost zachmurzenia. Na Śląsku, w górach i na przedgórzu przelotnie popada deszcz do 5 litrów wody na metr kwadratowy. Termometry pokażą maksymalnie od 18 stopni Celsjusza na Podkarpaciu i w Małopolsce, przez 20 st. C w centrum kraju, do 22 st. C na Pomorzu Zachodnim. Powieje wschodni i południowo-wschodni, słaby i umiarkowany, okresami dość silny wiatr, który w porywach rozpędzi się do 50-60 kilometrów na godzinę.
Pogoda na weekend
Sobota przyniesie umiarkowane i duże zachmurzenie. Na zachodzie i w centrum kraju na ogół padać nie powinno. W pozostałej części kraju przelotnie popada deszcz do 5 l/mkw. Na wschodzie możliwe są burze, podczas których spadnie do 15 l/mkw. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od 16 st. C na Podkarpaciu, przez 20 st. C w centrum kraju, do 22 st. C na Warmii i Suwalszczyźnie. Wiatr wschodni i południowo-wschodni, okaże się słaby i umiarkowany, okresami dość silny.
Niedziela upłynie pod znakiem pochmurnej aury z większymi przejaśnieniami. Poza tym wystąpią przelotne opady deszczu do 5 l/mkw. Na północy Polski mogą pojawić się burze z opadami rzędu 15 l/mkw. Tylko na południowym wschodzie padać nie powinno. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 19 st. C na zachodzie, przez 20 st. C w centrum kraju, do 23 st. C na Podlasiu. Powieje południowo-wschodni, słaby i umiarkowany, okresami silniejszy wiatr.
Pogoda na poniedziałek i wtorek
W poniedziałek wystąpi duże zachmurzenie. Prognozuje się przemieszczające się od południowego zachodu w głąb kraju obfite opady deszczu do 20-40 l/mkw., na zachodzie burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 16 st. C na Pomorzu, przez 18 st. C w centrum kraju, do 22 st. C na Podlasiu. Południowo-wschodni wiatr okaże się umiarkowany i dość silny, w porywach na północy i wschodzie osiągnie prędkość do 70-80 km/h. Wtorek zapowiada się pochmurny z przejaśnieniami. Na wschodzie i południu kraju spadnie do 20 l/mkw., w górach do 40 l/mkw. W pozostałych regionach Polski przelotnie popada deszcz do 5 l/mkw. Termometry pokażą maksymalnie od 14 st. C na Śląsku, przez 16 st. C w centrum kraju, do 17 st. C na Podlasiu. Wiatr będzie południowo-wschodni, skręcający od zachodu na zachodni, słaby i umiarkowany, okresami dość silny.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock