Katastrofa ekologiczna na Odrze odbija się nie tylko na samej rzece, ale również na położonych w pobliżu niej innych wodnych ekosystemach. Zanieczyszczenie wraz z nurtem rzeki przeniosło się do okolicznych akwenów, w tym do zalewu pod Wrocławiem. Śnięte ryby, których nie uda się usunąć na czas, zjadane są przez żerujące ptaki.
Jezioro Bajkał położone jest na wschód od Wrocławia. To popularne wśród wędkarzy miejsce jest także ostoją wielu gatunków ptactwa, spośród których wiele żywi się rybami. Martwe, zatrute wodne kręgowce to dla wielu z nich atrakcyjne źródło pokarmu - a do tego śmiertelne niebezpieczeństwo.
"Śnięte ryby to kilka procent problemu Odry"
Na ujęciach znad jeziora Bajkał widać martwe ryby unoszące się na wodzie tuż obok ptaków - mew, kaczek i czapli. Ptactwo traktuje śnięte ryby jako łatwe do zdobycia źródło pożywienia. Właśnie takiej sytuacji obawiają się ekolodzy, którzy przypominają, że w ten sposób szkodliwe substancje przenikają do układu pokarmowego ptaków.
Nad ograniczaniem skutków katastrofy nad zbiornikiem pracują straż pożarna i Wojska Obrony Terytorialnej. Jak poinformowała w niedzielę Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej, trwa oczyszczanie zalewu Bajkał z martwych ryb. Lokalne media wskazują, że jedynie w sobotę z wód zbiornika wyłowiono ponad 350 kilogramów zatrutych zwierząt, a akcja oczyszczania wód wciąż trwa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zatruta Odra. Anna Moskwa: na dziś żadne z badań nie potwierdziło obecności substancji toksycznych
Oczyszczanie Bajkału
Jak w rozmowie z TVN24 wyjaśnił aspirant Marcin Wnęk z Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, trwa akcja oczyszczania jeziora Bajkał z martwych ryb.
- Działania polegają na tym, abyśmy rozpoznali, w jakim stopniu jest zanieczyszczony zbiornik - wskazał. - W drugiej fazie będzie to podjęcie wszystkich śniętych ryb, przekazanie do analizy [w celu sprawdzenia], czy zmienia się sytuacja na zbiorniku wodnym - dodał.
Wnęk zauważył, że obecnie nad zalewem pracują trzy zastępy straży pożarnej, którym towarzyszą Wojska Obrony Terytorialnej, sanepid i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Jak zaznaczyła major Renata Mycio, oficer prasowa 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, żołnierze wspólnie ze strażakami nie tylko usuwają martwe ryby, ale także monitorują sytuację na jeziorze Bajkał za pomocą łodzi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Żołnierze i strażacy wyciągają z Odry martwe ryby. Toksykolog odradza samodzielne ich zbieranie
Martwe ryby
Pierwszy sygnał o martwych rybach w Odrze wpłynął od wędkarzy pod koniec lipca do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Od tej pory martwe ryby pojawiają się na kolejnych odcinkach rzeki. Na razie nie wiadomo, co jest przyczyną tej katastrofy ekologicznej.
Źródło: TVN24, KWPSP Wrocław, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24