Co łączy wszystkie osoby, które poleciały w kosmos?

W środę rano Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski ma polecieć w kosmos. Transmisję z tego historycznego wydarzenia już od godziny 5.30 będzie można śledzić na antenach TVN24 i TVN24 BiS, a także w tvn24.pl i TVN24+.

Misja z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego jest komercyjną misją kosmiczną firmy Axiom Space, organizowaną z inicjatywy polskiego rządu we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA). Jej głównym celem jest przeprowadzenie serii badań naukowych z zakresu inżynierii, medycyny, biologii i biotechnologii.

- Ta misja [...] już dowiodła, że w polskiej nauce jest potencjał wkroczenia w przemysł kosmiczny, który jest olbrzymim rynkiem (...) Polska z przytupem wkracza w ten bardzo ważny sektor. Ta misja jest też po to, aby inspirować - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Anna Fogtman z Europejskiej Agencji Kosmicznej

Anna Fogtman należy do zespołu naukowców, którzy z bliska będą przyglądać się misji z udziałem polskiego astronauty. Badaczka pracuje w zespole medycyny kosmicznej i zajmuje się ochroną radiologiczną - czyli minimalizowaniem zagrożeń związanych z promieniowaniem jonizującym.

- Priorytetem jest prewencja. Astronauci są skrupulatnie badani zarówno na etapie selekcji, jak i przygotowania do misji. W razie gdyby okazało się, że coś się z ich organizmami dzieje nie tak, no to lekarze podjęliby jak najwięcej działań tak, żeby zapobiec jakimś negatywnym skutkom - podkreśliła ekspertka i dodała, że również w trakcie misji zdrowie astronautów jest skrupulatnie monitorowane.

Naukowczyni przyznała, że astronauci to ludzie o różnych profilach. W Stanach Zjednoczonych jest więcej osób z zapleczem militarnym i lekarzy. W naszym regionie przeważają z kolei naukowcy i inżynierowie.

- To, co łączy wszystkie osoby, które poleciały w kosmos i które poznałam, to taka niesamowita wiara w siebie i w swoje możliwości. Takie przekonanie, że nie ma rzeczy niemożliwych i jeżeli napotykamy jakąś przeszkodę to jest tylko to problem do rozwiązania, a nie czynnik limitujący nasze możliwości - stwierdziła.

Członkini ESA przyznała, że dla niej najważniejszymi informacjami z misji będą dane radiacyjne. Pomimo że poziom ekspozycji na promieniowanie jonizujące nie będzie zagrażał zdrowiu astronautów, w trakcie każdej misji jest on różny.

- Każdy punkt danych jest dla nas kolejnym punktem do tego, czego uczymy się o Układzie Słonecznym i naszym Słońcu. Także z naukowego punktu widzenia jest to bardzo ciekawe i czekamy na dane z personalnych dozymetrów Sławosza - powiedziała Fogtman.

Badaczka dodała, że każdy lot człowieka w przestrzeń kosmiczną poszerza naszą wiedzę o lotach kosmicznych i ich wpływie na ludzki organizm. Dzięki temu naukowcy są w stanie lepiej przygotować się na potencjalne przyszłe misje na Księżyc i Marsa.