W Słupsku woda podchodzi pod budynki. Alerty hydrologiczne w wielu miejscach kraju

Poziom wody w rzece Słupia w Słupsku (woj. pomorskie) znacznie wzrósł. W czwartek po południu wynosił 267 cm i przekraczał stan alarmowy. Doszło do zalania miejscowych ulic i budynków restauracji. Konieczna była interwencja straży pożarnej.

Mieszkańcy powiatu radomszczańskiego w województwie łódzkim z niepokojem patrzą na wzbierającą Wartę. W czwartek około południa w miejscowości Bobry osiągała ona 154 cm i przekraczała stan alarmowy. Woda zbierała się na polach, łąkach i zbliżała do gospodarstw domowych. Strażacy monitorują sytuację.

W Gorzowie Wielkopolskim, gdzie obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe, zalane są bulwary wzdłuż Warty. Ponadto w województwie lubuskim stan alarmowy przekroczyła Obra na wysokości Bledzewa (245 cm). Zalane zostały tam głównie tereny rolnicze i nieużytki.

Z problemami muszą liczyć się też mieszkańcy południowej części województwa lubuskiego. W okolicach Zielonej Góry z powodu wysokiego poziomu Odry nieczynne są trzy przeprawy promowe.

Trudna sytuacja panuje także na północnym wschodzie Polski. Niektóre rzeki występują z brzegów, powodując lokalne podtopienia. Na Podlasiu na stacji Narewka nad rzeką Narewką przekroczony został stan alarmowy. Podtopiło tereny położone w pobliżu rzeki, między innymi plac zabaw.

W związku z wysokim stanem wód w rzekach obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Alerty trzeciego, najwyższego stopnia wydano dla części województw: pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego i opolskiego. W związku ze spływem wód opadowo-roztopowych i prognozowanymi opadami deszczu przewiduje się tam wzrosty poziomu wody powyżej stanów ostrzegawczych, a lokalnie przekroczenie stanów alarmowych.

Ostrzeżenia drugiego stopnia zostały wydane dla części województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Ten sam poziom alertu obowiązuje również wzdłuż całego wybrzeża. Jak poinformował IMGW, w związku z prognozowaną sytuacją meteorologiczną oraz wysokim napełnieniem Bałtyku przewiduje się wahania poziomów wody przeważnie powyżej stanów ostrzegawczych, a lokalnie powyżej stanów alarmowych.

IMGW wydał też alarmy pierwszego stopnia dla części województw: śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego.

Straż pożarna poinformowała w środę, że w związku z podtopieniami budynków i ulic, a także usuwając skutki silnego wiatru, interweniowała 1026 razy. Najwięcej w woj. pomorskim - 185, warmińsko-mazurskim - 124 oraz śląskim - 117.