W sobotę o godzinie 11.50 do Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Karkonoszach wpłynęła informacja od jednego z turystów, który wszedł w teren Kotła Łomniczki, i ze względu na trudne warunki pogodowe nie ma jak zawrócić. Wraz z grupą kilku innych osób znajdował się on w rejonie zamkniętego szlaku, gdzie jest realne zagrożenie lawinowe i ograniczona widoczność.

Jak poinformował w rozmowie z tvnmeteo.pl ratownik grupy karkonoskiej GOPR Artur Ludwig, z Kotła Łomniczki o godz. 14 sprowadzono w sumie grupę siedmiu osób. Wcześniej informowano, że pomocy potrzebuje 10 turystów.

Wszystkie osoby są w dobrym stanie. - Na szczęście obyło się bez żadnych urazów. Przy pomocy ratowników i dodatkowego sprzętu udało się ich (turystów - red.) bezpiecznie sprowadzić na dół - powiedział ratownik.

Lawinowa jedynka

W Karkonoszach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Wieje bardzo silny wiatr, który w porywach osiąga do 90 kilometrów na godzinę. Na Śnieżce leży 115 centymetrów. Szlaki są oblodzone i bardzo śliskie.