Lepiej wycinać czy wykręcać grzyby?

Nad Polską od wielu dni utrzymuje się pochmurna, deszczowa aura. Chociaż nie zawsze zachęca ona do spędzania czasu na świeżym powietrzu, dla wielu grzybiarzy to pogoda idealna. Opady sprawiają bowiem, że w lesie pojawia się wysyp grzybów. Przed wyjściem na grzybobranie warto przypomnieć sobie kilka zasad, dzięki którym czas spędzony w lesie będzie bezpieczny.

Lepiej wykręcać czy wycinać grzyby? Jak wyjaśnili leśnicy z Lasów Państwowych, obecnie panuje przekonanie, że obydwa sposoby nie szkodzą grzybni. Większe owocniki lepiej jest wyciąć - cięcie powinno przebiegać jak najniżej. Podczas wycinania grzyba powinniśmy zachować ostrożność, aby grzybni nie uszkodzić. Potem starannie przykrywamy to miejsce ściółką, by grzybnia nie wysychała. Resztka trzonu szybko zgnije lub zjedzą ją ślimaki.

Grzyby blaszkowe lepiej jest wykręcać - delikatnie wyjąć z podłoża tak, aby nie uszkodzić trzonu. W niektórych przypadkach dolna część trzonu może pomóc nam w identyfikacji konkretnego gatunku. Przykładowo, muchomor zielonawy, zwany także sromotnikowym, posiada charakterystyczną pochwę u podstawy trzonu, dzięki której trudniej jest go pomylić z gąską zielonką, różnymi gatunkami gołąbków czy dzikimi pieczarkami.

Przede wszystkim należy znaleźć odpowiednie miejsce do grzybobrania. Lasy Państwowe przypomniały, że grzybów najlepiej szukać w zacienionych i wilgotnych miejscach. Wiele zależy także od gatunku. Podgrzybki spotkamy praktycznie wszędzie: w lasach sosnowych, liściastych i mieszanych, na trawiastym podłożu z wilgotnym poszyciem. Jeśli chcemy znaleźć borowiki, warto ich szukać pod sosnami i świerkami. Koźlarze lubią lasy liściaste i mieszane, znajdziemy je pod topolami, brzozami, osikami i grabami.

Na grzyby warto założyć długie spodnie, buty zakrywające kostkę, wierzchnią warstwę z długim rękawem oraz nakrycie głowy, który osłoni kark. Grubość odzieży dostosujmy do panujących warunków atmosferycznych. Warto zabrać ze sobą koszyk i scyzoryk, preparat odstraszający kleszcze i komary, a także plaster z opatrunkiem i folię ratunkową. Obowiązkowo należy pamiętać o naładowaniu telefonu, przyda się także aplikacja pomagająca rozpoznawać grzyby lub tradycyjny atlas.

Leśnicy z Nadleśnictwa Siedlce (woj. mazowieckie) podkreślili, że najważniejszą zasadą jest zbieranie znanych nam grzybów. Do koszyka powinny trafić zdrowe, nieuszkodzone i młode osobniki, ale nie tak młode, by były wątpliwości z określeniem ich gatunku. Pozostawiamy grzyby niejadalne, nieznane nam oraz osobniki stare.

Warto także pamiętać, że owocniki grzybów to żyjące organizmy, dlatego bardzo ważne jest ich prawidłowe przechowywanie. Najlepsze są szerokie, wiklinowe koszyki, a nie plastikowe wiadra, torby czy woreczki. Nawet najpiękniejsze owocniki szlachetnych gatunków grzybów mogą być przyczyną zatrucia, gdy przechowywane będą w foliowej torebce i ulegną zaparzeniu. W trakcie procesów gnilnych wywołanych złym przechowywaniem grzybów wydzielają się toksyny, szkodliwe dla naszego zdrowia.