"Trudna sytuacja na rzekach". Alarm przeciwpowodziowy w powiecie na Dolnym Śląsku

Okolice miejscowości Marciszów
Lokalne podtopienia na Dolnym Śląsku
Źródło: TVN24
Po opadach deszczu i topnieniu pokrywy śnieżnej pogorszyła się sytuacja na rzekach na Dolnym Śląsku. Starosta kłodzki ogłosił w poniedziałek alarm przeciwpowodziowy w całym powiecie. W okolicach Kamiennej Góry w rzece Zadrna wzrósł poziom wody. Sytuacja zagrażała mieszkańcom, na miejsce wezwano straż pożarną.

Na Dolnym Śląsku - według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - stany alarmowe na rzekach zostały przekroczone na około 10 wodowskazach, a stany ostrzegawcze na ok. 20.

Alarm przeciwpowodziowy dla powiatu kłodzkiego

Jak poinformował w mediach społecznościowych wójt gminy Kłodzko Zbigniew Tur, starosta kłodzki ogłosił 25 grudnia o godzinie 4 alarm przeciwpowodziowy na terenie całego powiatu.

IMGW informuje o trudnej sytuacji na rzekach

"Trudna sytuacja na rzekach!" - czytamy na profilu IMGW w mediach społecznościowych. "Obecnie notujemy 24 przekroczenia stanów alarmowych (w tym 23 w dorzeczu Odry) i 63 przekroczenia stanów ostrzegawczych. Przyczyną takiej sytuacji są wczorajsze opady oraz topnienie pokrywy śnieżnej" - napisano w poniedziałek przed godziną 10.

Sytuacja w powiecie kamiennogórskim

Na rzece Zadrna, w miejscowości Czadrów, w powiecie kamiennogórskim, odnotowano w niedzielę wysoki poziom wody, lokalnie pojawiły się podtopienia. Zaniepokojeni mieszkańcy wezwali straż pożarną. Strażacy w nocy na miejscu próbowali udrożnić koryto rzeki.

- Otrzymaliśmy wezwanie do zatoru na moście, dotyczącego zalania pobliskiej łąki, które zagraża też pobliskim domom. Naszym zadaniem było jego udrożnienie - przekazał w rozmowie z reporterem TVN24 Krzysztof Zarzecki ze Straży Pożarnej w Kamiennej Górze. Przyznał jednak, że strażacy potrzebują do tego koparki.

Dodatkowo starostwo powiatowe wystosowało ememesy ostrzegawcze do mieszkańców o wysokim poziomie wody na rzece Bóbr. Wylała na pola w rejonie miejscowości Marciszów, daleko od domów. Nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

Dolnośląscy strażacy informują dodatkowo, że obecnie ich działania polegają jedynie na monitorowaniu stanu rzek.

ds podtopienia marciszow
Okolice miejscowości Marciszów. Wylała rzeka Bóbr, nie ma zagrożenia dla domów
Źródło: TVN24
Czytaj także: