Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed wezbraniami wody w rzekach. W licznych miejscach Polski osiągnięte zostały stany ostrzegawcze i alarmowe, doprowadzając do zalań i podtopień. Obowiązują alerty trzeciego, drugiego i pierwszego stopnia. Najtrudniejsza sytuacja jest na północy i południowym zachodzie kraju.
W środę rano stany alarmowe były przekroczone na rzekach: Reda, Łeba, Martwa Wisła (województwo pomorskie), Wąska, Pasłęka, Guber, Gołdapa (woj. warmińsko-mazurskie), Lega i Narew (woj. podlaskie), Mławka (woj. mazowieckie), Obra i Czerna Wielka (woj. lubuskie), Orla, Sąsiecznica, Barycz, Widawa (woj. dolnośląskie), Warta i Brynica (woj. śląskim).
Na wielu rzekach we wszystkich województwach zostały osiągnięte lub przekroczone stany ostrzegawcze.
Alerty hydrologiczne IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia hydrologiczne w związku z wysokim stanem wód w rzekach.
Alerty trzeciego, najwyższego stopnia wydano dla części województw: pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, śląskiego i łódzkiego. W związku ze spływem wód opadowo-roztopowych i prognozowanymi opadami deszczu przewiduje się tam wzrosty poziomu wody powyżej stanów ostrzegawczych, a lokalnie przekroczenie stanów alarmowych.
Ostrzeżenia drugiego stopnia zostały wydane dla części województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego, opolskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, lubelskiego, śląskiego i podkarpackiego. Ten sam poziom alertu obowiązuje również wzdłuż całego wybrzeża. Jak poinformował IMGW, w związku z prognozowaną sytuacją meteorologiczną oraz wysokim napełnieniem Bałtyku przewiduje się wahania poziomów wody przeważnie powyżej stanów ostrzegawczych, a lokalnie powyżej stanów alarmowych.
Alerty pierwszego stopnia dotyczą częściowo woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. W rejonie zlewni Wieprza od źródła do Bystrzenicy oraz w zlewni rzeki Wąskiej przewidywane są wzrosty stanów wody w strefie wody wysokiej, lokalnie z możliwością przekroczenia stanów ostrzegawczych.
"Woda zalega na powierzchni"
Trudna sytuacja hydrologiczna, jak wyjaśnił IMGW, "jest spowodowana wypełnioną już retencją, dodatkowymi opadami deszczu oraz roztopami".
"Wezbrania zimowe nie są korzystne, ponieważ woda zalega na powierzchni. Rośliny jeszcze nie rozpoczęły wegetacji, a parowanie i usłonecznienie jest niskie" - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.
Źródło: IMGW, PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24