Hiszpańscy naukowcy są zdania, że odkryli największą tajemnicę tak zwanej "nieśmiertelnej meduzy". Turritopsis dohrnii, bo tak nazywa się zwierzę, potrafi wielokrotnie cofać się do swojego stadium larwalnego. Teraz badacze mają nadzieję, że połączą wiedzę dotyczącą tych parzydełkowców z naturalnymi procesami starzenia się innych organizmów, w tym człowieka.
W badaniu, które opublikowano w poniedziałek w czasopiśmie akademickim "Proceedings of the National Academy of Sciences", Maria Pascual-Torner, Victor Quesada oraz inni naukowcy z Uniwersytetu w Oviedo zmapowali sekwencję genetyczną Turritopsis dohrnii - jedynego znanego gatunku parzydełkowca, który nawet po rozmnażaniu płciowym potrafi wielokrotnie wracać do stadium larwalnego.
Jak z dorosłego w niemowlę
Cykl rozwojowy T. dohrnii jest niemalże identyczny, co w przypadku innych stułbiopławów. Najpierw pływa w głębinach jako bezpłciowa larwa, nazywana planulą. Potem osiada na dnie, gdzie zmienia się w polipa, którego głównym zadaniem jest utrzymanie się przy życiu w okresie niedoboru pożywienia. Kiedy warunki stają się odpowiednie, polip dzieli się do stadium meduzy, zdolnej do rozmnażania płciowego.
Jak napisali autorzy, chociaż wiele rodzajów parzydełkowców potrafi odwrócić proces rozwojowy i powrócić do stadium larwalnego, większość z nich zatraca tę umiejętność po osiągnięciu dojrzałości płciowej. Wyjątkiem jest T. dohrnii.
- Od lat wiedzieliśmy, że ten gatunek potrafi zrobić taką ewolucyjną sztuczkę - powiedział Monty Graham, ekspert od meduz i dyrektor Florida Institute of Oceanography, który nie brał udziału w badaniach.
Tajemnica tkwi w DNA
W nowym badaniu naukowcy skupili się na zrozumieniu, co dokładnie wyróżnia tego parzydełkowca, poprzez porównanie jego sekwencji genetycznej do sekwencji Turritopsis rubra - kuzynki "nieśmiertelnej meduzy", która po osiągnięciu dojrzałości zatraca zdolność do odmłodzenia się.
Odkryli oni, że u T. dohrnii pojawiają się geny, które sprawiają, że lepiej radzi sobie z replikacją (kopiowaniem) i naprawianiem DNA. Badaczom wydaje się także, że gatunek lepiej radzi sobie z utrzymaniem końców chromosomów zwanych telomerami. W przypadku innych zwierząt, w tym także ludzi, długość telomerów skraca się z wiekiem.
Graham powiedział, że badania mogą przysłużyć się zrozumieniu procesów i funkcjonalności białek, które pomagają tym zwierzętom oszukać śmierć.
- To jedna z tych prac, które moim zdaniem, otworzą drzwi do nowego typu badań - podsumował.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock