Grupa niemieckich i szwajcarskich naukowców znalazła w Alpach ułamany ząb jednego z największych drapieżników, jakie kiedykolwiek stąpały po naszej planecie. Zdaniem badaczy, unikatowość odkrycia może sugerować, że fragment zęba należy do rzadkiego i tajemniczego gatunku olbrzymiego ichtiozaura, który przemierzał bezkresy mórz ponad 200 milionów lat temu.
W zębie częściowo brakuje korony. Jednak, jak wynika z nowego badania, którego wyniki opublikowano w czwartek (28 kwietnia) w czasopiśmie "Journal of Vertebrate Paleontology", korzeń tego kła jest dwa razy szerszy niż ząb jakiegokolwiek innego znanego ichtiozaura.
Ichtiozaury, których nazwa w języku greckim oznacza "rybie jaszczurki", pojawiły się w okresie triasu środkowego (czyli 252-201 milionów lat temu), niedługo po tym, jak wymieranie z końca permu wyniszczyło 95 procent życia w ówczesnych ziemskich oceanach. Te wodne gady bardzo dobrze radziły sobie w zmieniających się warunkach. W ciągu pięciu milionów lat od pojawienia się ichtiozaury urosły do ogromnych rozmiarów i zdominowały wszystkie oceany świata - piszą autorzy badania.
Największy znany ichtiozaur to Shastasaurus sikanniensis - stworzenie podobne do wieloryba i mierzące ponad 21 metrów długości.
Zbadali wielki ząb
Zdaniem badaczy wiele dużych ichtiozaurów, w tym ogromny Shastasaurus, stało się drapieżnikami bez wykształcenia zębów. Wiadomo, że tylko jeden gatunek olbrzymiego ichtiozaura - 50-metrowy Himalayasaurus, odkryty w Tybecie - miał paszczę pełną zębów. Kiedy więc naukowcy odkryli pojedynczy, duży, kopalny ząb ichtiozaura w Kössen - formacji skalnej o wysokości 2800 metrów w szwajcarskich Alpach, która istniała na dnie triasowego morza - zespół miał przed sobą nie lada zagadkę.
Naukowcy szczegółowo przeanalizowali ten skamieniały ząb, a także kilka dużych żeber i kręgów ichtiozaura, które odkryto w tej samej formacji alpejskiej w latach 1976-1990.
Skamieniały ząb, mierzący sześć centymetrów szerokości u nasady i 10 cm wysokości od nasady do złamanego końca korony, jest dwa razy szerszy niż jakikolwiek znany ząb Himalayasaurusa, stwierdzili badacze. Unikalny wzór zębiny - twardej tkanki, z której zbudowana jest większość zębów gadów i ssaków - dowodzi, że ząb należał do ichtiozaura, ale niezwykły rozmiar skamieniałości nie pasuje do żadnego znanego gatunku. Jeśli ciało tego stworzenia było znacznie większe niż Himalayasaurusa, co zdaje się sugerować ząb, to badacze mogliby mieć do czynienia z największym ichtiozaurem, jakiego szczątki kiedykolwiek odkryto.
Gigantyczne ichtiozaury
Podobnie żebra i kręgi z formacji w Kössen są jednymi z największych skamieniałości ichtiozaurów tego rodzaju, jakie kiedykolwiek odkryto w Europie - stwierdzili naukowcy. Ząb, żebra i kręgi wydają się należeć do trzech różnych okazów ichtiozaura - wszystkie z nich są olbrzymie.
"Te gigantyczne ichtiozaury z późnego triasu były jednymi z największych zwierząt, jakie kiedykolwiek zamieszkiwały naszą planetę" - napisali naukowcy.
Jednak biorąc pod uwagę, że z każdego okazu pozostało tylko kilka kości, niemożliwe jest wiarygodne zaklasyfikowanie ich do konkretnego gatunku. Pomiary kości mogą być również nieco przekłamane, ponieważ wydaje się, że kilka skamieniałości zostało zgniecionych podczas ruchów płyt tektonicznych, które wynurzały Alpy z morza przez setki milionów lat - twierdzą badacze. Na razie przypisali te trzy okazy do rodziny Shastasauridae - tej samej, do której należą olbrzymy Shastasaurus, Shonisaurus i Himalayasaurus. Nie wiadomo, czy okazy te przewyższają rozmiarami inne gigantyczne potwory morskie. Potrzebne są kolejne badania i poszukiwanie nowych dowodów.
Źródło: livescience.com
Źródło zdjęcia głównego: Heinz Furrer/University Zurich