Asteroida 2024 BX1 spłonęła w atmosferze w okolicach Berlina w niedzielną noc. Zjawisku towarzyszył jasny rozbłysk, który widoczny był nie tylko w Niemczech. Kulę ognia mogli oglądać także obserwatorzy z zachodniej Polski, a także Czech.
W nocy z soboty na niedzielę około godziny 1.32 niebo w rejonie Berlina na chwilę stało się jaśniejsze. W ziemską atmosferę weszła malutka, bo mierząca około metra asteroida 2024 BX1, która po kilku sekundach spłonęła, czego efektem była kula ognia, która rozjaśniła niebo. Mimo niewielkich rozmiarów obiektu, wielu europejskich obserwatorów nieba było gotowych na jego przybycie.
Odkryta tuż przed uderzeniem
Jak wyjaśnił w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach", przed wejściem w atmosferę Ziemi asteroida została zauważona przez Międzynarodową Organizację Meteorów (IMO). Analiza ruchu obiektu pozwoliła wyznaczyć miejsce wejścia - meteor miał spłonąć nad północno-wschodnimi Niemcami, niedaleko Berlina, a błysk na niebie miał być widoczny nawet z odległości kilkuset kilometrów.
Obiekt był widoczny nie tylko w Niemczech - mogli go zaobserwować również mieszkańcy zachodniej Polski. Poniższe nagranie pokazuje, jak zjawisko wyglądało w Głogowie w woj. dolnośląskim. Widzieli je także obserwatorzy z Pomorza Zachodniego i Ziemi Lubuskiej.
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne zdjęcia i nagrania 2024 BX1, początkowo nazwanej Sar2736 od nazwiska jej odkrywcy, astronoma Krisztiána Sárneczkiego.
Źródło: EarthSky, Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Wolnik