Tragiczny bilans ulewnych deszczy w Japonii. Co najmniej 24 osoby zginęły, a osiem uznano za zaginione. Japońskie władze poinformowały, że wciąż ponad cztery tysiące osób są odcięte od świata, a 250 tysięcy zostało ewakuowanych.
Specjalne służby rozpoczęły już sprzątanie zalanych terenów. Osuwająca się ziemia i powalone drzewa zablokowały wiele dróg. Wciąż pracują ekpy poszukiwawcze. Według informacji podanych przez japońskie media, osiem osób uznano za zaginione.
Na pomoc wojsko
W wielu regionach wstrzymano komunikację kolejową i zamknięto szosy. Z powodu awarii sieci energetycznej ok. 7 tys. osób jest pozbawionych prądu. Gubernatorzy prowincji Fukuoka i Oita wezwali na pomoc wojsko.
813 litrów wody
W mieście Aso w prowincji Kumamoto od środy spadło 813 litrów wody na metr kwadratowych; średnia opadów dla całego lipca w tym rejonie to 570 litrów.
Autor: adsz/mj / Źródło: Reuters/PAP