Karp usmażony w japońskiej panierce panko, pierogi z farszem z kaszy gryczanej czy soczewicy – to niektóre urozmaicenia wigilijnego stołu proponowane przez eksperta kulinarnego projektu „foodie people”, Jakuba Mikołajczaka. Przekonuje on jednak, że nie warto zmienić polskiej tradycji, a co najwyżej w niewielkim stopniu ją unowocześnić i urozmaicić.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Święta Bożego Narodzenia w Polsce obchodzone są bardzo tradycyjnie. Większość gospodyń co roku przygotowuje sprawdzone i lubiane przez domowników potrawy. Karp przygotowywany na różne sposoby, barszcz czerwony, zupa grzybowa czy pierogi z kapustą i grzybami, to klasyczne potrawy pojawiające się w wigilijny wieczór na polskich stołach. Zdaniem kulinarnego eksperta „foodie people” Jakuba Mikołajczaka, nie warto zmieniać za mocno tej tradycji, a jedyne co można zrobić, to lekko ją unowocześnić i urozmaicić. „Proponuję zostać przy tradycyjnych potrawach, natomiast warto zmienić sposób ich przygotowania i dodać kilka składników, które sprawią, że jedzenie nabierze blasku i pokaże się nam z nowej, równie smacznej strony” - mówi Mikołajczak.
Japońskie urozmaicenie
Ekspert proponuje m.in. usmażyć wigilijnego karpia w japońskiej panierce panko. - Ryba tak usmażona będzie soczysta i zaskakująco chrupiąca - podkreśla. Do pierogowego farszu z kapustą i grzybami proponuje dodać dużo świeżych ziół, jak tymianek, rozmaryn czy szałwia. Sam farsz do pierogów można przygotować też z kaszy gryczanej czy czerwonej soczewicy i także odpowiednio doprawić świeżymi ziołami.
Skandynawska wariacja
Dodatkowo na wigilijnym stole może pojawić się gravlax - skandynawska wariacja na temat łososia. - Surowy filet łososia zasypuje się mieszanką soli i cukru, startego surowego buraka oraz wódki. Odstawia na kilka dni do zamarynowania, następnie oczyszcza z zasypki i bardzo cienko krojąc, podaje się z ciemnym pieczywem - wyjaśnił ekspert.
Indyk zamiast kaczki
Same Święta Bożego Narodzenia to czas – jak przekonuje kulinarny specjalista - kiedy możemy pozwolić sobie na odejście od tradycyjnych potraw. Mikołajczak proponuje na świąteczny obiad np. pieczonego w całości indyka, natartego masłem z korzennymi przyprawami, podawanego z pieczonymi ziemniakami na gęsim smalcu. - Dla bardziej wymagających, doskonałą propozycją będzie potrawa pieczona w niskiej temperaturze z wołowego antrykotu, a miłośników ryb zapewne zadowoli łosoś pieczony w całości w solnej skorupie z cytrusowo-koperkowym sosem - poleca ekspert. Dodatkami do tych pieczonych dań może być smażona brukselka z jadalnymi kasztanami czy karmelizowana marchewka z ziarnem kolendry i kminem rzymskim.
Co na deser?
- Także świąteczne desery powinny być jak najbardziej wykwintne. Tort Schwarzwald, szafranowe gruszki gotowane w winie czy domowe czekoladowe trufle. To idealne łakocie na ten rodzinny czas - podkreśla Mikołajczak.
A może zainspirujecie się włoską świąteczną kuchnią :
Autor: mar/jap