W kanadyjskiej prowincji Manitoba znajduje się największy na świecie labirynt śnieżny. W tym roku został powiększony, aby łatwiej było odwiedzającym przestrzegać zasad dotyczących zachowania dystansu społecznego.
Labirynt znajduje się niedaleko Winnipeg na południu prowincji Manitoba. Ma wymiary 73 metry na 73 metry, a jego budowa zajęła sześć tygodni. Teraz jest większy w porównaniu do poprzedniego roku, kiedy już zdobył tytuł największego na świecie. Powiększono go, żeby łatwiej było przestrzegać zasad dotyczących zachowania dystansu społecznego.
- Przez pandemię COVID-19 i wszystko z nią związane chcieliśmy go powiększyć. I tak w tym roku jest o 91 procent większy - powiedziała właścicielka labiryntu Angie Masse. Większy układ i zróżnicowanie czasu, w którym odwiedzający mogą wejść do labiryntu, są ukłonem w stronę wytycznych dotyczących dystansu społecznego.
Zwiedzanie w dobie pandemii
W czasie "zwiedzania" labiryntu obowiązuje noszenie maseczek. Trzeba też zachować odległość dwóch metrów od innych osób. Jak mówią twórcy labiryntu, to świetna okazja, żeby rozprostować nogi i w czasach ograniczenia podróży - przeżyć choć taką przygodę.
Wejście do labiryntu kosztuje 15 dolarów kanadyjskich czyli ponad 40 złotych. Jeśli tylko pogoda pozwoli, będzie otwarty do połowy marca.
Autor: anw / Źródło: Reuters