Marzenia Ikara stają się rzeczywistością. Samolot napędzany energią słoneczną "Solar Impulse" odbywa pionierski lot międzykontynentalny.
"Solar Impulse" wystartował w czwartek. Samolot przemierza trasę ze szwajcarskiego Payerne do marokańskiego Rabatu. W trakcie lotu zaplanowano międzylądowanie w Madrycie. W stolicy Hiszpanii nastąpi kontrola techniczna samolotu oraz zmiana pilota. Lot ma potrwać 48 godzin.
Samolot Solar Impulse to projekt firmy stworzonej przez szwajcarskiego psychiatrę i podróżnika Bertranda Piccarda. Zasila go tylko i wyłącznie energia promieni słonecznych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w 2014 maszyna wyruszy w lot dookoła świata.
63 metry
Samolot ma niezwykłą konstrukcję. Jest wielkości dużego pasażerskiego samolotu, jego skrzydła mają aż 63 metry, a waży przy tym tylko 1600 kg, czyli tyle, co samochód osobowy. Tak niską masę uzyskano stosując nowoczesne, ultralekkie kompozyty.
Samolot napędzają cztery nieduże silniki elektryczne, które czerpią energię z umieszczonych na skrzydłach baterii słonecznych. Nocą prąd pobierany jest z akumulatorów ładowanych za dnia. Cała konstrukcja została zoptymalizowana pod kątem oszczędności energii.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: PAP/EPA, solarimpulse.com