Po obu stronach Półwyspu Apenińskiego na ląd wdziera się woda. Mieszkańcy Wenecji zmagają się z tradycyjnym zjawiskiem o tej porze roku - acqua alta, a po przeciwległej stronie Włoch na Morzu Liguryjskim szaleje sztorm.
Kolejna w tym roku acqua alta nawiedziła Wenecję. Termin ten oznacza wysoką wodę, która nawiedza Wenecję co roku pomiędzy jesienią i wiosną.
Acqua alta powoli staje się wizytówką i atrakcją miasta. Podwyższony poziom wody sprawia wiele frajdy turystom. Wydaje się również, że mieszkańcy przywykli do zjawiska. Gumowe obuwie wydaje się obowiązkowym wyposażeniem w Wenecji.
Kładki i foliowe ochraniacze
Na acqua altę są też przygotowane weneckie władze, które w każdej chwili są w stanie wystawić specjalne kładki. Mają one umożliwić poruszanie się po Wenecji suchą nogą.
Nie wszyscy turyści korzystają z tych udogodnień, część zwiedzających po prostu podwija spodnie i pluskając się w wodzie przemierza turystyczne szlaki. Kto chce, może założyć specjalne foliowe ochraniacze na nogi i w nich bezpiecznie podziwiać włoskie miasto.
Bez zagrożenia
Acqua Alta nie jest zagrożeniem dla mieszkańców czy turystów przebywających w Wenecji. Podniesiony poziom wody trwa zaledwie kilku godzin. Tym razem jednak podniosła się wyjątkowo wysoko, pokrywając ponad jedną trzecią miasta.
Ciśnienie oraz sirocco
Według Centrum Prognozowania i Sygnalizacji Morskiej Miasta Wenecji, zjawisko jest konsekwencją różnicy ciśnienia atmosferycznego na dwóch krańcach Adriatyku i silnych powiewów południowego wiatru sirocco, który dodatkowo napędza w głąb laguny masy wody, utrudniając ich cofanie się w czasie odpływu.
Wzburzone Morze Liguryjskie
Po drugiej stronie Półwyspu Apenińskiego szaleje Morze Liguryjskie.
Poziom wody podniósł się na tyle wysoko, że fale zalały tereny nieopodal miejscowości Monterosso al Mare.
Przy nabrzeżu można było zobaczyć mieszkańców, którzy starali się uwiecznić wysokie morskie fale.
Autor: adsz/mj,ŁUD / Źródło: ENEX