Sukcesem zakończyła się akcja ratunkowa na Pacyfiku. Dwójkę rannych żeglarzy, którzy od środy dryfowali na uszkodzonym jachcie blisko 1400 km od wybrzeży Nowej Zelandii, uratował tajwański kontenerowiec.
Kontenerowiec dotarł do żeglarzy w piątek rano. Jak poinformowano w komunikacie, są wyczerpani, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Jesteśmy bardzo zmęczeni, ale szczęśliwi. Dziękujemy załodze Chengtu z całego serca- powiedziała Tanya Davis.
Dryfowali od środy
Do feralnego zdarzenia na oceanie doszło w środę. Wtedy nowozelandzkie służby ratownicze otrzymały komunikat, że załoga jachtu Windigo (typu Beneteau 393) potrzebuje pomocy. Alarm nadali żeglujący jachtem Walijczyk Stephen Jones i Australijka Tanya Davies.
Wysokie fale
Na Pacyfiku pogorszyły się warunki. Porywisty wiatr, którego prędkość dochodziła do 75 km/h spiętrzył fale na wysokość 10 metrów. Wzburzona woda wywróciła jednostkę. Jacht powrócił do pierwotnego położenia, jednak nabrał sporo wody. Podczas sztormu oboje załoganci zostali ranni w głowy.
Autor: adsz/mj,ŁUD / Źródło: BBC, Daily Mail