Jestem pewien, że skuteczna szczepionka ograniczy przenoszenie się koronawirusa między ludźmi - podkreślił w rozmowie z BBC Ugur Sahin, współzałożyciel i dyrektor generalny firmy biotechnologicznej BioNTech SE, jeden z twórców szczepionki na COVID-19. Preparat ten, według wstępnych badań mający ponad 90-procentową skuteczność, jego firma opracowała wspólnie z koncernem farmaceutycznym Pfizer.
9 listopada amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer poinformował, że jego eksperymentalna szczepionka zapobiegająca COVID-19 okazała się skuteczna w ponad 90 procentach. Oceniono tak na podstawie wstępnych wyników dużego badania. Projekt szczepionki jest rozwijany we współpracy z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE. Pfizer ogłosił, że do końca 2020 roku jest w stanie wyprodukować 50 milionów dawek szczepionki, a w 2021 roku liczba ta może wzrosnąć do 1,3 miliarda dawek.
Tydzień po ogłoszeniu sukcesu przez Pfizera i BioNTech, o stworzeniu eksperymentalnej szczepionki na COVID-19 doniosła amerykańska firma Moderna. Jej preparat ma mieć skuteczność 94,5 procent.
W sytuacji, kiedy liczba zakażonych koronawirusem na świecie wynosi ponad 55 milionów, a liczba zmarłych przekroczyła 1,3 mln, z powstaniem i szeroką dystrybucją skutecznej - i jednocześnie bezpiecznej - szczepionki na COVID-19 wiązane są nadzieje na powstrzymanie postępów pandemii.
Pierwsze dawki "pod koniec tego roku, na początku przyszłego"
W rozmowie z telewizją BBC Ugur Sahin, współzałożyciel i dyrektor generalny BioNTech SE powiedział, że spodziewa się, iż w toku dalszych badań zostanie wykazane, iż dzięki szczepionce zmniejszy się transmisja wirusa SARS-CoV-2 między ludźmi, zwiększy się odporność zaszczepionych osób, a w przypadku zakażenia - objawy okażą się łagodniejsze.
- Jestem pewien, że tak wysoce skuteczna szczepionka ograniczy przenoszenie się (wirusa - red.) między ludźmi, może nie w 90 procentach, ale może w 50 procentach. Nie powinniśmy zapominać, że nawet to może skutkować znaczącą redukcją rozwoju pandemii - podkreślił.
Według Sahina, jeśli wszystko potoczy się zgodnie z przewidywaniami, szczepionka, której jest współtwórcą, zacznie być dostarczana do odbiorców "pod koniec tego roku, na początku przyszłego". Jak powiedział, celem jest rozprowadzenie ponad 300 milionów dawek szczepionki na całym świecie do kwietnia 2021 roku.
Sahin: następnej zimy życie może wrócić do normalności
Naukowiec zaznaczył, że taka skala szczepień przyniesie jedynie pierwsze efekty, na powszechniejsze rezultaty trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
- Lato nam pomoże, ponieważ wskaźnik zakażeń latem spadnie - ocenił. Podkreślił, że "absolutnie konieczne" jest uzyskanie wysokiego poziomu wyszczepialności najpóźniej do jesieni 2021 roku. - Jestem przekonany, że tak się stanie, ponieważ jest wiele firm zajmujących się szczepionkami, które pomogą zwiększyć dostawy - powiedział. Zasugerował, że dzięki temu zimą przyszłego roku życie może "wrócić do normalności".
Unia Europejska rozmawia o szczepionkach
W środę w ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zatwierdziła umowę z firmami Pfizer i BioNTech na zakup 300 milionów dawek ich szczepionki.
Po poniedziałkowych doniesieniach o efektach badań nad produktem Moderny, unijna komisarz do spraw zdrowia Stela Kiriakidu przekazała, że "trwają negocjacje" także z tą firmą. - Jeszcze nie zawarliśmy ani nie podpisaliśmy umowy - dodała komisarz, cytowana przez agencję Reutera.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w piątek z przedstawicielami firmy Pfizer w Polsce.
Autor: ps//rzw / Źródło: BBC News, CNBC, tvn24.pl, tvnmeteo.pl