Tatrzańskie niedźwiedzie budzą się z zimowego snu i cieszą się nadchodzącą wiosną. Spotkanie z rodziną tych drapieżników może być bardzo niebezpieczne, szczególnie gdy matce towarzyszą młode.
Wraz z nadejściem wiosny, przyroda budzi się do życia. W górach świadczą o tym nie tylko pojawiające się licznie krokusy, ale także wychodzące coraz częściej ze swoich gawr niedźwiedzie.
Koniec zimowego snu
Większość niedźwiedzi przesypia zimę, jednak nie wszystkie z tych drapieżników to robią. W zimowy sen zapadają przede wszystkim samice, jednak na to, czy niedźwiedzie gawrują zdecydowanie wpływa ilość śniegu i temperatura. Silny mróz i gruba warstwa puchu utrudniają zwierzętom zdobywanie pokarmu i zachęcają do przespania zimy.
Gdy śnieg topnieje i robi się cieplej, niedźwiedzie budzą się z zimowego snu i można je spotkać, szczególnie w górach. Niedźwiedzice wydają potomstwo na świat od stycznia do marca, dlatego wiosną samicom zazwyczaj towarzyszą młode.
Ryzyko spotkania
Niedźwiedzie rodziny pojawiły się licznie w Tatrach, szczególnie po ich słowackiej stronie. Matki spacerujące z niedźwiadkami mogą być bardzo niebezpieczne. Samice troskliwie opiekują się młodymi i całe dnie spędzają na ich pilnowaniu.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają turystów, bo spotkanie na szlaku z rodziną niedźwiedzi może skończyć się nieprzyjemnie, szczególnie dla zupełnie niespodziewających się tego osób. Samice stając w obronie młodych mogą po prostu zaatakować.
Autor: zupi/rp / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl